Życie i Śmierć cz. 4
Data: 04.08.2020,
Kategorie:
Geje
Autor: Mikki121, Źródło: Pornzone
... do mnie, w tym momencie wiedziałem, że chciał mnie pocałować, ale odwrocilem głowę i tylko poglaskal mnie po głowie. Spojrzał na mnie ponownie, nasz wzrok spotkał się, ja bałem się tego spojrzenia ale byłem tez wstrząśnięty, tym co on wyprawia, miał przepraszajacy wzrok. W tym momencie zerwał się Piotrek i stanął jak wryty, patrząc na brata:
- Michał, ty go chciałeś pocałować! Wszystko widziałem.
- To nie twoja sprawa brat, to ma zostać między nami i masz nic nie mówić rodzicom, jasne? - Powiedział ostrym tonem do brata, zauważyłem że ten sie wystraszył.
- Nie podoba mi się to - Odpowiedział
- Nie musi! Wracaj do łóżka! - Rozkazał Michał, nawet sam się go troche wystraszyłem, nie wiedziałem że potrafi być taki stanowczy i władczy, nie powiem zaimponował mi tym.
Piotrek, wrócił do łóżka, caly czas patrząc na nas. Michał tylko się uśmiechnął,i ja odwzajemnilem ten uśmiech, powiedziałem tylko:
- Chce iść spać, bo jestem zmęczony. - I zamknąłem oczy, próbowałem usnąć, usłyszałem tylko jak Michał wstaje z mojego łóżka i idzie w stronę drugiego, gdzie leżał Piotrek, słyszałem jak Michał powiedział do brata.
- Młody przesuń, ta gruba dupe, bo się nie zamieszczę. - Zażartował.
- Ja ci dam! - Usłyszałem śmiech w głosie Piotra.
- Chłopaki, chce spać, proszę was, przestańcie sie wydurniac. - Powiedziałem z lekka złością, caly czas próbując zasnąć.
- Przepraszamy - Powiedzieli jednocześnie.
- Dobranoc, śpij dobrze. - Dodał delikatnie i z dziwną nutą ...
... słodkości w głosie.
- Dobranoc - Powiedziałem i momentalnie usnąłem nie wiedząc kiedy, przez dłuższy czas, spało mi się dobrze, nic mi sie nie śniło, ale nagle mialem koszmar, nie mogłem się uspokoić i zerwalem sie w środku nocy, zauważyłem że chłopcy smacznie spali i nie wiedzieli, że wstałem. Pomyślałem, żeby się uspokoić, ufam sie do kuchni, napic sie czegoś, wstałem i po cichu prubowalem otworzyć drzwi, ale nie bardzo mi sie to udało, bo usłyszałem zaspany głos Michala:
- Wszystko w porządku?
- Nie, miałem koszmar, i nie mogę usnąć spowrotem i chciałem iść sie czegoś napić. - Powiedziałem po cichu.
- Nie musisz mówić, tak cicho, młody ma tak mocny sen, że nic go nie podniesie. - Powiedział normalnym głosem, także podniósł się i stanął obok mnie.
- Chodź, dam ci sie czegoś napić - Powiedział i objął mnie ramieniem, nie strąciłem go, bo jakoś dziwnie mnie to uspokajało. Wyszliśmy z pokoju, po cichu aby nie obudzić rodziców i młodszej siostry chłopców, w kuchni usiadłem na zimnym krześle, aż się zatrząsłem z zimna. Michał to zauważył, wziął jakis napój i pokazał mi abym podszedł, tak też zrobiłem, zapytał:
- Zimno ci sie zrobiło?
- Trrroche!
- Chodźmy do pokoju, tam jest cieplej
Szybko udaliśmy się do pokoju, ja cały czas się trzaslem, nie wiem czy z zimna, czy nie mogłem uspokoić sie po przerwanym śnie. Usiadłem na łóżku i wziąłem butelkę, napilem się, w tym czasie Michał sprawdzał czy Piotrek śpi (on to ma sen, nawet nie drgnął), ja zdążyłem się już ...