1. Przygodna Monika 8... Sylwester w gorach


    Data: 05.08.2020, Kategorie: Lesbijki Autor: agam agamowski, Źródło: SexOpowiadania

    ... jeszcze sukienka przecież...odburknęłam.
    
    -przecież nic więcej nie trzeba, tak wyglądasz idealnie...podszedł od tyłu i chwycił mnie za biodra.
    
    -uwielbiam cię w samych rajstopach i staniku...jego ręce zaczęły mnie pieścić.
    
    -chciałbym, aby ta noc była szalona i żebyś zrobiła coś szalonego...fantazjował podpity.
    
    -mogę dać się lizać po dwunastej, jeśli chcesz...zaśmiałam się, opierając o szafkę.
    
    Marek długo nie czekając, wyjął swojego nabrzmiałego już fiuta i poklepał mnie po pośladku, tak jak by chciał zapukać. Wypięłam się jeszcze bardziej, a palcem odsłoniłam gumkę majtek na bok. Szybko poczułam pulsującego, twardego kutasa w mojej jeszcze suchej cipce. Mój mało czuły facet od razu narzucił szybkie tempo i zaczął mnie posuwać. Mocne uderzenia jego bioder o moje pośladki sprawiały, że cała skakałam. Zostałam pokryta przez napalonego byka, który ostro mnie jebał bez zbędnych ceregieli. Spodobała mi się ta gwałtowność i chciałam zmienić pozycję, by móc go agresywnie po ujeżdżać. On jednak nie przewidywał dłuższego bzykania i już po chwili mocnego posuwania spuścił się we mnie, kończąc całą zabawę. Trochę mnie to zaskoczyło, no ale cóż, zdarza się. Bardzo mnie pobudził tym numerkiem i czułam wielki niedosyt. Dziś wyglądałam bardzo sexy i tez chciałam się tak czuć, jednak wiedziałam, że wieczór będzie mocno zakrapiany alkoholem i mój Marek raczej już dziś nie stanie do wyzwania.
    
    Gdy zeszliśmy na dół, czekał na nas sam Andrzej. Wyjątkowo elegancki dziś, w bardzo ...
    ... drogiej koszuli z dopasowanym idealnie krawatem. Widząc mnie, od razu podał kieliszek wina. Nasze spojrzenia się spotkały, po czym jego powędrowało wzdłuż mojego ciała, tak jak by chciał mnie zeskanować oczami. Poczułam lekki dreszczyk, gdy jego wzrok zamarł, wpatrując się w mój dekolt. Tuż po pierwszym łyku wina z jego dojrzałych ust wypłynęła lawina komplementów na temat mojej kreacji. Jego ciepły, cichy głos sprawiał jeszcze większe dreszcze...matko jak bardzo chciałam, aby to on dokończył to, co zaczął Marek godzinkę temu. W jego głosie słychać było wielkie podniecenie, a w oczach żądzę namiętności. Mój widok podziałał na niego jak nigdy dotąd, ale nigdy dotąd mnie tez takiej nie widział. Na ten wieczór założyłam piękną, czerwoną, wieczorową suknię. Długa, aż po same kostki, bez pleców i bez ramiączek. Góra wisiała tylko na samych piersiach, które nie były okryte niczym więcej, co sprawiało, że sutki mocno się przebijały przez tkaninę. Ogromne rozcięcie między piersiami sprawiało, że patrząc na mnie pod kątem, widać je było niemal jak na tacy. Również dół sukni miał nacięcie na udzie, które sama specjalnie dałam do przedłużenia, tak aby sięgał aż do biodra. Gdy sukienka się rozchylała, cała noga była odkryta i pięknie eksponowała moje sexy rajstopy. Po chwili dołączyli do nas Tomek z Sylwią. Oczywiście on też bardzo elegancki i przystojny, co chyba odziedziczył po tacie. Nie dziwie się, że jeszcze do niedawna tak za nim szalałam. Teraz bardziej podobała mi się jego starsza ...
«1234...7»