-
Marta. Ekshibicjonistka staje się suką
Data: 07.08.2020, Kategorie: Pierwszy raz BDSM Sex grupowy Striptiz, Autor: Nik970, Źródło: Pornzone
... przejść obok zakładu na piechotę. - No to chodźmy - powiedziała Kaśka. Z każdym metrem robiłam się coraz bardziej mokra. Zdjęłam żakiet. - Czemu go zdjęłaś? - spytała Kaśka. - Gorąco mi – odpowiedziałam. - To się rozbiesz do golasa – dogryzła mi Agnieszka. Nawet nie wiedziała jak chętnie bym to zrobiła, tu i teraz, natychmiast, najchętniej gdybym dalej miała iść na czworaka i na smyczy. Ale chciałam je zaskoczyć. Weszłyśmy na „podwórko” i zobaczyłyśmy domowników na podwórku. - Czemu jesteś tak późno i one są z Tobą? – spytała Baśka. - To koleżanki z pracy, Kasia i Agnieszka – odpowiedziałam. Następnie przedstawiłam domowników dziewczynom. - Barbara, ta gruba to Lena, Joanna, Piotr i Ryszard – specjalnie chciałam obrazić Lenę, żeby mi nie odpuściła, tyłek mnie piekł ale chciałam więcej upokorzenia poza tym Lena najlepiej rżnęła mnie palcami i uwielbiałam jak mnie macała. - Jak się do mnie odzywasz Ty Cipo!!! - krzyknęła Lena. - Cipo przeproś natychmiast Lenę! - to była Barbara. Widziałam po twarzach Agnieszki i Kaśki, że ta ostatnia reakcja je zaskoczyła. - Przepraszam – odpowiedziałam – i zastanawiałam się jak podgrzać atmosferę. - Dlaczego zaprosiłaś te kobiety do nas? - dopytała ponownie Baśka. - Chcemy wziąć od niej kamerę a poza tym ona nas zaprosiła na kawę i co wy macie do tego? - Kaśka wracała do formy. - Chcecie napić się kawy, proszę bardzo, może usiądziemy – odpowiedziała Barbara. Podeszłyśmy we trzy do ...
... stolików. - Dla tej Cipy nie ma krzesła, niech siada na trawie – odpowiedziała Lena Lena przyniosła dwa krzesła i zaprosiła Kaśkę oraz Agnieszkę, żeby usiadły. - Lepiej, żeby nie siadała na trawie. Nie nosi nie tylko i stanika ale i majtek, a poza tym pewnie boli ja tyłek – wtrąciła jak zawsze usłużna Kaśka, pomyślałam, że nieźle uzupełniały się z Leną. - Jak usiądę na trawie to pobrudzę sobie spódniczkę – udawałam zmartwioną. - To ją zdejmij cipo – nie odpuszczała mi Lena. - To byłby ciekawy widok pani manager z gołą cipką a my wszyscy ubrani, no, no cały czas się czegoś uczę – powiedziała zgryźliwie Agnieszka i zaczęła się śmiać. - Oj jak masz Marta zdjąć spódniczkę to najlepiej bluzkę, opalisz się - zawtórowała jej Kaśka. Stałam pośrodku nich i patrzyłam na około ciekawie co zrobią dalej, czy może ktoś każe mi się rozebrać do golasa, pragnęłam tego, byłam tak cholernie wilgotna. - Umawialiśmy się Marta co do Twoich zachowań przed pracą i po pracy prawda? - spytała Barbara. - Tak oczywiście – odpowiedziałam. - To może z łaski swojej będziesz posłuszna? - dodała Barbara Te słowa zaintrygowała moje koleżanki z pracy a do mnie podeszła Lena. - No już cipo – powiedziała stanowczo Lena. - Dalej cipo – podchwyciła Kaśka. - Dobrze – odpowiedziałam – i ku zaskoczeniu dziewczyn, rozpięłam guzik od spódniczki, potem ją zdjęłam i podałam Lenie, rozpiełam guziki bluzki i też ją oddałam Lenie. Następnie najpierw usiadłam goła na trawie, poczułam, że ...