-
Trzy siostry
Data: 17.08.2020, Kategorie: Pierwszy raz Masturbacja Tabu, Autor: eksperyment, Źródło: xHamster
... się. – Jestem gospodarzem imprezy. Już myśleliśmy, że nie przyjdziecie. Mieszkanie miało wysoki standard. Wnętrze na pewno zaprojektował architekt, wysmakowane i ekskluzywne. Podłoga z egzotycznego drewna. Z prawej strony znajdował się aneks kuchenny. W rogu bliżej wejścia szafki i blat, dalej wysokie okna, z wyjściem na narożny balkon. Po lewej drzwi do kolejnego pokoju. Za nimi narożna kanapa i dwa fotele, wyściełane kremową skórą. Przy niskiej, drewnianej ławie, przy z zakąskach i alkoholu, siedziało czterech chłopaków i dziewczyna. Podszedł do nas wysoki szatyn, o niebieskich oczach. – Krzysiek – przedstawił się. – Gosia jestem – siostra pierwsza podała mu rękę. Przyciągnął ją do siebie, uścisnął i pocałował w usta. Zaśmiała się. Zrobił na niej wrażenie swoją bezpośredniością. Mnie i Ankę też pocałował, jednak z odrobiną dystansu. Z kanapy podniósł się najbardziej muskularny z chłopaków. Średniego wzrostu, blondyn, uczesany na żel, na jeża. – Piotr! – rzekł. Każdej z nas podał dłoń, następnie pocałował w rękę. Bardzo mnie tym zawstydził. – Poznajcie resztę – Bartek zawołał nas do stołu. – Para, Monika i Marcin. Wyglądali na pewnych siebie. Monika, brązowe, mahoniowe włosy do ramion. Duży biust. Oceniałam ją na 18 lat. Jej facet był najmłodszy i najbrzydszy z chłopaków. Dość niski. Rudy, piegowaty. W jasnych dżinsach i granatowej bluzie z kapturem. Pomachali do nas. Podeszłyśmy. Każda z nas podawała im rękę i przedstawiała się. Nagle ...
... poczułam na sobie wzrok ostatniego z chłopców. Był zimny i wyrachowany. Kiedy patrzył, przeszywały mnie dreszcze. Miał coś dominującego w spojrzeniu. – Magda – wyciągnęłam pośpiesznie dłoń. – Paweł – warknął. Wzbudził we mnie skrajne emocje. Wyglądał na pewnego siebie łobuza. Szatyn, średniej budowy, bardzo przystojny. Miałam wrażenie, jakby irytowało go, że przerwałyśmy mu rozmowę z Marcinem i Moniką. Jego wzrok odebrał mi pewność siebie. Odwrócił się w stronę Gosi i Ani. Podał im rękę. Zajęłyśmy środek kanapy. Ania z lewej, Gosia po prawej stronie. Ja w środku. Z lewej strony od Ani od razu dosiadł się Piotrek. – Sorry, sorry, maleńkie – Krzysiek stanął przed nami, wskazując mnie i Gosię. – Rozsuńcie tyłeczki, bro to jest moje miejsce. Bartek usiadł na fotelu, po przeciwnej stronie ławy, na wprost kanapy. – W lodówce jest piwo, są napoje i alkohole – zaproponował. – Czego chcecie się napić? – To są gówniary – Monika roześmiała się lekceważąco. – Nie wiem czy mogą pić alkohol. Ile macie lat? – Ja mam 16! – oświadczyła Ania. – 17! – zawołała z dumą Gosia. – A ty ile? – odezwał się Bartek. – 15… – odpowiedziałam nieśmiało. Wszystkie poprosiłyśmy o piwo. Kiedy sączyłyśmy, Paweł rozlewał kolejkę wódki. – Napijecie się? – krzyknął do nas. – Ja się napiję – zgłosiła się Ania. – Jesteś pewna? – zapytałam zaniepokojona. – Tak – odparła. – Już piłam wódkę! Impreza rozkręcała się. Śmiechy i chichy. Szybko dostrzegłam, że dziewczyny ...