1. Wakacje z Mama cz. I


    Data: 24.08.2020, Kategorie: Mamuśki Autor: Piotrek Haed, Źródło: SexOpowiadania

    ... do pokoju mamy, podszedłem do jej łóżka i by upewnić się czy jej sen jest mocny szepnąłem jej do ucha: „mamo obudź się kołdra Ci spadła”, lecz ona nawet nie zareagowała. Spała na brzuchu, zaszedłem więc od tyłu, przykucnąłem i włączyłem latareczkę, to co zobaczyłem zostanie w mej pamięci do końca życia, pierwszy raz na żywo widziałem z bliska cipkę i na dodatek było to łono mojej mamy. Miała lekko rozchylone nogi, więc doskonale widziałem najmniejszy nawet szczegół mój fiut stał już na maxa, nie mogłem się powstrzymać i dotknąłem lekko matczynej pizdeczki była miękka, cieplutka, wspaniała. Wsadzałem powoli do środka wskazujący palec, byłem coraz głębiej, gdy nagle mama zaczęła ruszać nogami i przekładać się na drugi bok. Natychmiast zgasiłem latarkę i na palcach wyszedłem z jej pokoju. Położyłem się na swoim łóżku l łapczywie zacząłem lizać palca który nie tak dawno penetrował „mamusiną dziuplę”, smak był cudowny lekko kwaskowy. Następnie wziąłem penisa w ręce i po chwili wystrzeliłem ogromnym ładunkiem spermy na swój brzuch, wytarłem się i zmęczony po tylu wrażeniach zasnąłem.
    
    Rano obudził mnie zapach smażonych naleśników, wstałem będąc tylko w bokserkach, poszedłem do kuchni, mama w białym fartuszku smażyła placki, gdy mnie zobaczyła kazała mi usiąść do stołu, podała naleśniki z serem i całowała w policzek na dzień dobry. Przed oczami cały czas miałem jej piękną muszelkę... i tylko o tym myślałem, ten pocałunek tylko mocniej mnie rozpalił, na moich bokserkach znów ...
    ... zaczął uwydatniać się namiocik.
    
    Na szczęście siedziałem przy stole mama nic nie zauważyła. Pierwszy dzień spędziliśmy na spacerach po okolicy, wpadliśmy do smażalni zjeść węgorza, którego mama uwielbiała. Do domku wróciliśmy około 18:00, mama była mocno zmęczona więc pierwsza poszła pod prysznic, po niej ja. Było gorąco więc byłem w samych luźnych bokserkach, mama w koszulce T-shirt i wiązanym bikini. Usiedliśmy za sofie obok siebie a mam puściła jakieś romansidło, jako, że nie przepadam za tym gatunkiem, szybko usnąłem, pamiętam, że śniła mi się cały czas cipka mamy... była tak piękna i doskonała... zasnąłem na godzinkę.
    
    Zbudził mnie dźwięk spadającego pilota, otworzyłem oczy i niemal zemdlałem z zawstydzenia. Mój penis "wyszedł z bokserek" mało tego stał na maksa, był gruby z różową odsłoniętą główką. Mama patrzyła na niego z nieskrywanym zdziwieniem, próbowałem go schować lecz był tak sztywny, że nie dawałem rady... wtedy mama powiedziała:- Spokojnie synku, to nic takiego, pewnie miałeś jakiś miły sen.- Zaczerwieniłem się.- Jestem pod wrażeniem, od ponad 30 minut tak tu stoisz (zaśmiała się).
    
    - Zawstydzony pobiegłem do pokoju. Po 15 minutach weszła mama, zapytała:
    
    -Już lepiej, udało się opanować "sytuacje"?
    
    Byłem przykryty kołdrą więc mama od razu zauważyła namiocik...
    
    -Wiem, tu nie ma Internetu i ciężko... opanować sytuacje -chichotała.
    
    Możemy zawrzeć deal, pomogę ci z "TYM" lecz to musi pozostać naszą tajemnicą.- Kiwnąłem głową i czułem, że płonę z ...