1. Dziewczyny z klasy I - plomienne wlosy i temperament


    Data: 24.08.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: nie ważne, Źródło: SexOpowiadania

    Historia wydarzyła się niespełna trzy tygodnie po rozpoczęciu szkoły. Rok szkolny dopiero się rozkręcał, a ja byłem zdecydowany wypełnić umowę z Michałem. Z zapisanej przez nas listy na pierwszy ogień wybrałem jedną z dwóch, dla mnie najładniejszych dziewczyn z klasy - Kasię. Kasia, będąc moją rówieśniczką była też ucieleśnieniem mojego ideału kobiety. Wzrost w okolicach metra sześćdziesięciu, długie, płomiennorude włosy, lekko piegowata skóra i jasne zielone oczy. Szczupła sylwetka i upodobanie do kusych koszulek pięknie podkreślały jej perfekcyjne, okrągłe piersi rozmiaru D, dość zgrabny tyłeczek i smukłe uda oraz łydki. Z Kasią konwersowałem dosyć często przez smsy, a w ciągu szkolnych dni mogłem cieszyć się widokiem jej pięknego ciałka. Kilka dni temu nasze rozmowy zeszły na bardziej intymne tematy. Dziewczyna okazała się mieć w tym względzie wyjątkową fantazję. Od tego czasu zdjęcia którymi się wymienialiśmy, z jej strony zaczęły nabierać coraz bardziej erotycznego zabarwienia. Byłem jak najlepszej myśli, wierzyłem że niedługo uda mi się posiąść to powabne ciałko. Kilka dni nie zaspokajałem się przez masturbację, co było wyjątkowo trudne zważając na tematy naszych rozmów z Kasią. Wstając pewnego dnia do szkoły, miałem potężną erekcję i musiałem naprawdę długo walczyć ze sobą, żeby nie zaspokoić się przed wyjściem do szkoły. Nie wiedziałem, że moje cierpienia zostaną nagrodzone jeszcze dzisiaj. Zwlekłem się z łóżka. W domu byłem sam, jak co piątek o tej godzinie, więc ...
    ... bez skrępowania zrzuciłem spodnie od piżamy w pokoju i nago przeszedłem do łazienki celem porannej toalety. W lustrze przywitał mnie wysoki, mający ponad metr osiemdziesiąt chłopak. Ciemne włosy i niebieskie oczy, tuż nad dość drobnym nosem i mocno zarysowaną szczęką. Poniżej ładnie wyrzeźbione na siłowni i codziennych biegach ciało - sześciopak i 30 centymetrów bicepsa w obwodzie kilka razy złamało już żeński urok. Miałem nadzieję że tak będzie i tym razem. Z lekkim zakłopotaniem spojrzałem w dół - wyprężone dwadzieścia centymetrów problemu pulsowało między moimi nogami. Jak ja mam tak pójść do szkoły? Z trudem założyłem dżinsy dość dobrze ukrywające malejącą erekcję. Starając się nie myśleć o Kasi spakowałem książki do plecaka i rzuciłem okiem na plan lekcji. Dzisiaj było sześć lekcji, długi, szkolny dzień, zakończony WFem. To ostatnie bardzo mnie ucieszyło, w szkole mieliśmy osobny budynek mieszczący halę sportową, a ja bardzo lubiłem sporty. Wyciągnąłem telefon i wystukałem esemesa do Kasi. „Siemka piękna, jak się spało? 😉 widzimy się w szkole!" Wrzuciłem do plecaka odpowiednie książki i zbiegłem po klatce schodowej. Złapałem tramwaj i stanąłem przy ścianie, na przeciwko ładnej dziewiętnastoletniej blondynki. Kusa spódniczka ukazywała zgrabne nogi, a biały top opinał wylewne kształty dziewczyny. Zawiesiłem na niej wzrok, wpatrując się w ładną twarzyczkę, kiedy w kieszeni zabrzęczał telefon. Ekran poinformował o wiadomości od mojej pięknej znajomej. „Hej Antosiu 😚 zaspałam ...
«1234...»