Samiec Alfa i akcja w pociągu - Opowiadania Erotyczne

Samiec Alfa i akcja w pociągu

Sytuacja wydarzyła się w rzeczywistości.

Zacznę od tego że jestem wysokim fajnym 24 letnim przystojnym blondynem około 190 cm wzrostu, fajna budowa ciała no i dobry sprzęt jakieś 20 cm. Od zawsze rucham ile się da. Zaczynałem od dziewczyn teraz regularnie ustawiam się na ruchanie młodych fajnych chłopaków. Lubie konkretnie. Zaczynam delikatnie potem jadę ostro. W ostatni weekend wybrałem się do innego miasta na imprezę. Wiadomo kluby, chłopacy i wszystko inne. Wynająłem sobie hotel w którym już zacząłem pić. Dobrze się ubrałem i wyszedłem. W klubie było dość słabo. Żadnych fajnych chłopaków a jak już to chodzili z innymi typami i udawali niedostępnych. Takich lubię najbardziej jednak jakoś tego dnia straciłem zapał. Okazało się że sporo wypiłem, trochę sobie tańczyłem i nie wyjmując kutasa ze spodni wróciłem do hotelu. Oczywiście spałem cały kolejny dzień. Około południa wyszedłem jednak na miasto żeby coś zjeść i postanowiłem całkiem wieczorem około 22 wrócić pociągiem do swojego miasta. Wymeldowałem się z hotelu. Pan na recepcji jakieś teksty do mnie rzucał. Jednak po dłuższej chwili namysłu przemyślałem sytuacje że trzeba sporo zachodu żeby zaciągnąć go do jakiegoś pokoju wiec odpuściłem. Wziąłem taxi i pojechałem na dworzec. Na dworcu oczywiście pełno ludzi, kolejka do kasy na dwa kilometry. Wiadomo niedzielny wieczór i każdy chce wrócić do domu. Kupiłem po dużym trudzie ten bilet i czekałem sobie na pociąg. Chciałem jechać sam w przedziale żeby sobie spać. Do domu ...

... miałem jakieś 3 godziny jazdy pociągiem. Z tego też powodu ubrałem się na sportowo. Wiadomo dres sportowe buty i tak dalej. Nagle słyszę w komunikacie że pociąg jest już na peronie wiec zadowolony idę. Miałem jakieś 20 minut do odjazdu i w pociągu było bardzo pusto. Usiadłem sobie w przedziale obok mojego gdzie miałem miejsce bo w moim siedziała już jakaś kobieta, wiec pomyślałem że usiądę w pustym przedziale obok. Z czasem ludzie wchodzili do pociągu ale do mojego nikt się nie dosiadał. Położyłem kurtkę na jednym siedzeniu, na drugim torbę a na trzecim usiadłem ja, wiec wydawało się że zajmuje cały przedział. Wyłączyłem światło i czekam na odjazd. Zdjąłem buty i wygodnie czekałem aż pociąg ruszy. Siedziałem na miejscu pod oknem. Nagle do pociągu weszło kilka osób, zdążyłem tylko zasłonić okna przedziałowe żeby jak będą szli obok mojego przedziału nawet nie zajrzeli do środka. Też pewnie wracali z melanżu. No i tak też się stało. Weszli do innego przedziału. Ja zasłonięty w przedziale już czekałem na odjazd. Pociąg ruszył i nagle po 3 mi ustach otwierają się drzwi. Wysportowany koleś około 25 lat mojego wzrostu. Bardziej napakowany niż ja. Ubrany w dresy, sportowe buty, i czapkę pyta mnie czy może się dosiąść bo cały pociąg jest zajeba** ludźmi. Trochę wkurwiony że nie będę siedział sam odpowiedziałem że Tak. No ale nagle odezwał się mój kutas który domagał się oceny sytuacji kto tam się dosiadł. No i ogólnie typ był spoko. Taki sporciak ładny męski koleś. Odebrał telefon i ...