1. Samiec Alfa i akcja w pociągu


    Data: 25.08.2020, Kategorie: Geje Autor: SportowySwir, Źródło: Pornzone

    ... chwili namysłu postanowiłem usiąść obok niego. Wstałem ze stojącym penem i się przesiadłem. I bez chwili namysłu chwyciłem jego kutasa do ręki a on zrobił to samo. Wszystko działo się bez użycia słów. Waliliśmy sobie kutasy na wzajem dość ostro. Widać było że to taki zawodnik jak ja. Typowy samiec. Nasze kutasy stały jak oszalałe. I nagle on do mnie mówi po cichu czy mu obciągnę? Na co ja zareagowałem lekkim śmiechem i powiedziałem że mój kutas czeka na jego usta. On odpowiedział że on nie obciąga na co ja odpowiedziałem tak samo bo rzeczywiście nie obciągam. Jakoś mnie to nie jara. Namawiał mnie jeszcze chwile żebym mu obciągnął ale ja powiedziałem stara zasadę. Kto ma większego ten nie obciąga bez zastanowienia się zgodził i wstał. Przez chwile żałowałem swojej decyzji bo przecież mógł mieć większego. On wstał i ja wstałem i przesunęliśmy do siebie nasze dwa penisy. Każdy prężył je maksymalnie. Kilka razy je mierzyliśmy fajnie sobie przy tym macając kutasa i jaja. Jednak mój kutas okazał się większy. Wiec byłem już tak zajarany że już oczami wyobraźni wkładałem mu penisa do ust. On usiadł i powiedział że nie obciąga ale zasada to zasada. Wiec ja podszedłem do niego jeszcze stojąc i przybliżyłem swoją armatę mu do ust. Popatrzył na niego. Chwycił go jedna ręka i zaczął lizać a potem obciągnąć. Bardzo ...
    ... delikatnie to robił. Ja byłem zadowolony jednak chciałem go wyruchać w te usta. Po kilku minutach zdjąłem jego rękę z penisa i zacząłem sam wkładać mu penisa w usta. Coraz głębiej i coraz głębiej. Jebałem go w usta dość intensywnie. Nie dałem rady włożyć całego ale ostro go jechałem w usta. On sobie przy tym trzepał kutasa. Obciągał mi, lizał jaja. Ja trzymałem go za głowę i wkładałem mu kutasa. Widać że to amator ale właśnie takich samców ruchać lubię najbardziej. Mój kutas ostro się prężył aż po chwili czułem że zaraz zaleje go gęstą spermą. On to poczuł i powiedział tylko że nie do ust. Więc wyjąłem pena z jego ust i kilka razy powaliłem i trysnąłem mu prosto na twarz. Dosłownie zalałem go strumieniem gorącej spermy. Zajebiście było mi przyjemnie. On z tego podniecenia sam też trysnął. Czułem jak tryska i jak moja i jego sperma kapią na podłogę. Oboje przy tym jęczeliśmy. Gdy już trochę emocje trochę opadły dopadł go lekki wkurw że nie ma się czym wytrzeć i że miałem tyle spermy. Powiedziałem żeby wyluzował i wytarł sobie w coś ten ryj bo nie było go widać. Ogarneliśmy sytuacje w przedziale i jak już emocje opadły totalnie oboje usunęliśmy. Wysiadaliśmy na tej samej stacji ale wiadomo że to jednorazowa sytuacja i się rozeszliśmy. Oboje dyskretni. Choć nie ukrywam że wyruchałbym do ostro w jego dupę. 
«123»