Mlody chłopiec i ja. - Opowiadania Erotyczne

Mlody chłopiec i ja.

... pracy. No i do tego spotkania doszło. Okazało się, że osoba, która pojawiła się w naszym domu, nie przekroczyła dwudziestego roku życia. I naprawdę przypominał mi mojego męża. Miał na imię Adrian. 
 Zaprosila go do środka. Za proponowałem kawę, którą zrobiłam. Dla rozluźnienia, zaproponowała, lampkę wina, zastanawiając się przy tym, jak ma to wyglądać. Porozmawialismy trochę i Adrian wydał mi się sympatyczny. Był miły i grzeczny. Wypilismy po drugiej lampce, a Adrian stwierdził, że wcale nie,musimy tego robić, jak nie chcę. Odparłam mu, że już się zdecydowałam.
 Wreszcie po wypiciu kolejnej lampki wina, już trzeciej, zupełnie się rozluźnily.w. Uznałam, że najwyższy czas na to, by w końcu to zrobić i mieć to już za sobą. Idąc natomiast do naszej sypialni, nie wiedziałam jeszcze tego, jak cudownie mi z nim będzie. Tego, że przeżyje coś, czego do tej pory nie zdarzyło mi się, jeszcze przeżyć. Ale o tym, w kolejnej części.