Początek. - Opowiadania Erotyczne

Początek.

... naga i nawet podniecony. 
 Położył się na łóżku na plecach i powiedział, czego ode mnie oczekuje. Jak się łatwo domyślić nigdy jeszcze tego nie robiłam, więc byłam trochę spersonalizowane. Mimo to znalazłam się swoją głową przy jego słupach. Ściągam je. Piotr natychmiast przycisk mnie do siebie i poczułam jego penisa w buzi. Poczułam coś dziwnego. Zaczęłam się poruszać. Jego penisa wysuwalam i wysuwalam. Nie wiem jak długo to robiłam, ale Piotr, ujął moja twarz w dłonie i uniósł. Kazał mi się położyć i rozchylona uda. Leżała, oddychają, a on kleczal między moimi nogami, naciągnąć na swojego penisa gumkę. Powoli się nade mną pochylił. Zaczął Napieralski na moje cialo, a ja stlumilam okrzyk. Poczułam przeżywają y mnie ból. Z oczu poleciały mi łzy. Zacisnelam w dłonie prześcieradło, a on mnie brał. Podnosił się i opuszczał. To bardziej mocno. To nie co delikatnie. Był wemnie to głęboko, to mniej głęboko. Ból ustawal.
 Wreszcie to się stało. Jego ostatni potężny posuwa, spowodował że krzyknęła. Poderwać am się i opadła bez właśnie. Nie wiem co się działo, ale musiałam, coś jakby zemdlec. 
 Oceknelam się nie długo potem. Piotr siedział i patrzył na mnie, uśmiechając się. Z trudem poszłam do łazienki. Wzięłam prysznic. Ubrała się.. 
 OD wiózł mnie. Wy siadając dał mi swoją wizytówkę z numerem telefonu. Pożegnaliśmy się. On odjechał, a ja wróciłam do domu.