W domu z Kariną
Data: 11.11.2019,
Kategorie:
Twoje opowiadania
Autor: Mlody , Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
... kutasa do ręki. Jak przyswajanie się do niego ustami. Poczułem, ze wysuwa go sobie do buzi i zacisnalem ręce na jej głowie.
Z sala mi go. Z salą to malo powiedziane. Ona mi go ciągła. O ciaga lat. Nie sam owi ie, cudownie obciaganie mojego fiuta. Nawet patrzyłem jak mój kutas znika w jej buzi rytmiczne.
- Chodź. Chodz. - wycedzilem wreszcie, siadając na kanapie. - Chodź do mnie - dodałem.
Zbliżyła się patrząc na mojego dużego sterczacego ogiera. Powoli znalazła się na mnie okrakiem, a ja chwycił swojego fiuta i ocieralem się nim, o jej wilgotną cipunie. Ocieralem się i się nabila na niego. Zrobiła to z jekiem. Z głośnym jekiem.
- Ochchchch,,,, Ummmm,,,, aaaaaaa,,,, - wycedzila,gdy wszedłem w nią cały.
Ujezdzala mnie. Ostro, zdecydowanie, Ujezdzala mojego kutasa. Na biała się na niego z impetem a ja zabawialem się jej cyckami.
- Zaraz się,,,, się,,, spuszcza,,, - wycedzilem
Ujezdzala mnie jeszcze jakaś chwilę, poczym mój kutas wyskoczył z jej cipke. Karina szybko wzięła mi do go do buzi. I po paru ruchach, byłem gotowy. Spuscilem się jej do buzi, a ona starała się polykanie cała moją spermę.
Powoli się podniosla.
- Idę pod prysznic - odezwala się do mnie. - Sama - zaznaczyła.
Ona wyszła, a ja się ubrałem.
Gdy wróciła ustalimy, ze się będziemy czasem spotykać u niej w domu. Ustalimy, ze nasza znajomość będzie tylko poza szkolna i będzie to nie zobowiązujące.Tak czy siak, mogłem być i bylem zadowolony.
Pożegnaliśmy się i wyszedłem. Wracając do domu, już myślałem o kolejnym naszym spotkaniu. Już tęsknię za jej cipeczką.