-
Erotyczna fatazja.
Data: 30.12.2019, Kategorie: Mamuśki Twoje opowiadania Autor: Nikt szczegolny, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
... nazwac - stalo się pod czas rodzinnej imprezy .Corka obchodziła swoje dwudzieste pierwsze urodziny i wyprawilismy jej przyjecie.Zjechalo sie sporo osob i bylo troche zamieszania.A wiadomo.Jak impreza to i alkochol.Byly huczne toasty.Siewy.Bylo glosne sto lat.Rozmowy smiechy.Nie ktorzy z gosci byli juz troche podpici wiec i zaczela sie paplanina,bez sensu Ja siedzialam,miedzy synem a mezem i mialam wrazenie,ze Adrian katem oka caly czas mnie obserwuje.W pewnej chwili zauwazylam ze z sunął prawą rekę pod stół.Poczulam jego dlon na swojej nodze.Potem na udzie.Drgnelam.Jego dlon nadal sie przesuwala.Czulam ja po wewnetrznej czesci ud i je zaccisnelam.Wymownie na mnie spojrzal i bylo to spojrzenie rozbrajające.Musialam jednak miec pod kontrolą meza,ale i tak rozchylilam uda na tyle,na ile moglam.Na ile bylo to możliwe.Udawalam spokojną a w rzeczywistosci,o nalo nie zaczelam jeczec i stekac Przecuez jego wskazujacy paluszek jezdził po moich majtkach.Po mojej cipce.Jezdzil od dolu w gore.Od gory w dół.To sciskalam uda.To je rozchylałam.I tak na zmianę.Uda mi sie zatrzesly.Majtki mi sie zrobiły mokre i mialam orgazm.Odetchnelam i Adrian mogl wrocic reka na swoje miejsce. - Wporzadku kochanie? - zapytał mąż. - Tak tak.- odpowiedzialam szybko.- Przepraszam.Musze wyjsc do ubikacji. - dodałam. Wstalam i wyszlam.Weszlam do lazienki i pode szlam do umywalki.Oparlam sie o nia i zaczelam spogladac w lustro na odbicie swojej twarzy.Zobaczylam tez w lustrze Adriana.Stal opierajac sie ...
... ramieniem o futryne i sue wemnie wpatrywal. - Co dalej? - zaoytalam,jakby samą siebie i spojrzalam na syna. - Lubisz to zemna robic.Prawda? - odpowiedzial cicho. Wiedział ze bylo mi z nim dobrze,ale zaczelam sie bac,ze to wszystko moze sie wydac. - Mamo dobrze sie czujesz? Byla to corka,ktora stanela za synem - Chyba mi to wino zaszkodziło.- sklamalam.- Idzcie.Zaraz przyjde.- dodalam. Wyprostowalam sie i pomyslałam,ze co ma byc,to bedzie.Wrociła do gosci. I I I Kolejny wieczor , byl najdziwniejszym wieczirem.Był naprawdę najdziwniejszym wieczorem.Nie zblizylam sie do syna od kilku dni i zaczęło mi go trochę brakowac.Zaczęła trochę za nim tęsknić.Polezała chwile na lozku i wstalam.Skierowalam sie do jego pokoju.Chcialam mu powiedzuec,ze skoro ojciec jest w delegacji to mamy sporo czasu dla siebie.Pode szlam do drzwi i wtedy usłyszałam ze w pokoju Adiana jest córka.Usłyszałam jej glos. - Adrian.Powiedz ze to nie prawda.Powuedz ze sie myle. - W czym sie Wiolka myslisz.I niby co ma byc nie prawdą? - zapytal Adrian. - Powiedz ze Ty i mama nie robicie tego. Drgnelam i zatkalam usta dlonią. - Czego nie robimy? - Dobrze wiesz czego. - Nie kochana siostrzyczko.Nie wiem. Ona wie.Ona naoewno wie.Tylko jak sie ona domysliła? - pomyslałam. - Powiedz ze miedzy wami nic nie ma. - Wiolka.A co by mialo miedzy nami byc.O czym Ty wogole mowisz? - zapytal Adrian Zapanowala w pokoju syna chwilowa cisza a ja sie nie ...