Sex ze starszym - Opowiadania Erotyczne

Sex ze starszym

Dobra, zastanawiałem się trochę czy to tutaj pisać bo moje historia to niezła patola (patrząc z perspektywy czasu), boje się żeby ktoś czegoś nie skojarzył bo ja nikomu o tym nigdy nie mówiłem. Tak się czasem zastanawiam jak mogłem być tak pojebany ale jednocześnie stanął mi ja tylko zaczęłam to pisać i sobie przypominać. Generalnie to nigdy nie miałem ojca więc chyba stąd moje „daddy issues” i do tej pory lubię starszych facetów. Ale przechodząc do rzeczy gość nie był moim wujkiem ale tak kazał mi tak do siebie mówić, nie wiem nawet jak miał na imię. Miałem wtedy może 15-16 lat, nie pamiętam, byłem w takim wieku że podniecało mnie wszystko a szczególnie siurki. Nie było Internetów, bałam się kupić gazetki - to były lata 90. Mieszkałem wtedy w innym mieście na blokowisku, obok budowano nowy blok teren był ogrodzony ale i tak wszyscy bawili się na budowie, zwłaszcza w  niewykończonym bloku. dzieciaki biegały tak całymi hordami (ine czasy, niedomyślenia dzisiaj), bawiliśmy się w chowanego podchody i takie tam, kto ma ze 30 lat to pamięta jak to było. Blok stał niewykończony kilka lat - pewnie z powodu braku kasy, teren budowy był dość duży w najdalszym rogu obok bramy stał taki barak dla stróża. Zaglądaliśmy tam przez okienko a ściany w środku były wyklejone nagimi stronami z gazetek porno, często wracałem tam sam popatrzyć na zdjęcia gołych facetów - bo takie też były, a później waliłem konia ( tak już wtedy wiedziałem co dokładnie mnie interesuje). 

Było ciepło, jakoś ...

... początek lata, wtedy na dworze spędzało się całe dnie od rana do 11-12 w nocy do domu wracało się tylko po to żeby złapać kanapkę - nie było komórek a rodzice mieli spokój, swoje sprawy i nikt się nie bał że „niuniuś” się przewróci – kolana i łokcie i tak zawsze były pokryte strupami, zabawy wymyślaliśmy sami, choć czasem one były bardzo głupie i niebezpieczne to byliśmy dużo bardziej kreatywni od obecnych upasionych od komputerów dzieciaków).
No i właśnie, pewnego razu poszedłem pooglądać gazetki przez okno żeby zwalić kuca i zobaczyłem trochę za dużo, na tapczanie pod ścianą leżał starszy gość ze spuszczonymi gaciami oglądał jakieś gazetki i walił konie. Zamiast spieprzać to gapiłem się dalej przez okno do środka, ale po raz pierwszy w życiu widziałam gołego faceta owłosionego z dużym chujem w ręku (tak to przynajmniej pamiętam). Myślałem, że się spuszczę od samego patrzenie, nie wiem jak to się stało bo chyba byłem za bardzo podniecony. Ale jak się miało za chwile okazać miałem przejebane, gość oczywiście zauważył mój ryj w oknie, za chwile złapał mnie za rękę i zaciągnął do kontenera. Wiem, że się na mnie darł strasznie coś o rodzicach stałem jak wryty (nawet nie wiem dlaczego nie uciekłem i jak to się stało, że zdążył wyjść z kontenera i mnie złapać). Pamiętam, że tam stałem zakrywając stojącego fiuta rękami a byłem w takich króciutkich, za dużych (bo pod bracie) spodenkach piłkarskich (teraz niestety piłkarze mają dłuższe ;p), które ledwo zakrywały pośladki. W pewnym ...