Z uczniem w lasku
Data: 19.03.2020,
Kategorie:
Dojrzałe
Twoje opowiadania
Autor: Blondi, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
... puszki opustoszały ,a ja zaproponowałam Romanowi byśmy się jeszcze kawałek przeszli.
Podnieśliśmy się i zaczęliśmy iść przed siebie. Oddaliśmy się od pensjonatu,coraz bardziej i bardziej.Idac dalej zaczęliśmy się zbliżać do lasku który zaczynał się w tamtym miejscu. Zobaczyliśmy wąska przecinkę i powiedziałam,że może byśmy sprawdzili dokąd ona prowadzi.
Skręciliśmy na tą leśna przecinkę.Ten las gęstniał coraz bardziej.Przecinka robiła się węższa.i nagle,całkiem nagle Roman mnie wyprzedził. Zatrzymał się. Odwrócił się do mnie twarzą i też musiałam się zatrzymać. Chciałam zapytać,co się stało i wtedy to zrobił.Przysunal się do mnie. Powiedział,że mu się podobam. Bardzo mu się podobam. Roześmiałam się,ale on mnie objął i przycisl do siebie. Mocno mnie do siebie przycisk.Zapytalam,co on wyprawia i usłyszałam że ma na mnie ochotę. Że chce mieć teraz.Wyszeptalam że przesądza. Że mu się w głowie przewraca od tego piwa. Że nie wie co mówi.Probowalam coś zrobić. Próbowałam nawet oderwać jego ręce od siebie,ale on jeszcze mocniej mnie do siebie przyciągnął. Jedna rękę przesunął w dół mojego ciała,po to tylko,by ją wsunąć pod spudniczke.Az jeknelam gdy zaczął mnie dotykać przez majteczki. Robił to delikatnie ...
... i czule.Zaczelo mi być dobrze i sama się do niego bardziej wtulilam. Wyszeptałam co prawda,że nie możemy, ale równie szeptem odpowiedział,że mi będzie dobrze. Że już to robił.
Przesunęliśmy się w głąb tego lasku i znaleźliśmy się przy wysokim drzewie.Roman pocałował mnie w usta i odwrócił. Zrobił to,a ja nie protestowałam. Oddychalam głęboko i się pochylilam. Oparłam ręce o to drzewo. Roman zadarł mi spudniczke w górę. Zdjął majteczki do kolan. Słyszałam harakterystyczny dźwięk rozpinane go rozpórka i nagle jeknelam. Nagle poderwalam głowę. Wszedł wemnie. Wszedł głęboko. Bardzo głęboko. Z wrażenia rozwarlam usta,bo miał dużego penisa. Jeczalam,stekalam a on mnie posuwał. Rytmicznie mnie posuwał.Nawet dostałam nie bywalych skurczy,a Roman brał mnie szybciej. Wystekalam,by uważał. Pchnął parę razy,poczym się wysunął i spuścił się na mnie.
Zapinał rozporek a ja naciągnęłam na siebie majteczki. Poprawiłam spudniczke.Jeszcze się nie zastanawiałam co dalej zrobię i ruszyliśmy w droge powrotną.
Od tego czasu,Roman często bywa u mnie w domu.W szkole jednak unikamy siebie nawzajem i wcale go nie traktuje ulgowo,bo nie zamierzam tego robić. A w łóżku jest mi z nim cudownie. Fantastycznie.Bo jest cudowny!