1. Pomoglam Mateuszowi przeleciec swoją matkę.


    Data: 29.03.2020, Kategorie: Dojrzałe Twoje opowiadania Autor: Beata, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    Sytacja przedstawiała się następująco. A mianowicie tak. Otoż.Wrociła nie co puzniej do domu,niz zwykle i juz po zamknieciu za sobą drzwi,wiedziała,ze cos jest nie tak. Zauwazyła,ze przez poręcz schodów,które prowadziły na pietro domku,są przewieszone,spodnie,należące do jej osiemnastoletniego syna Mateusza. Zaniepokoilo ją to,bo nigdy wczesniej to się nie zdarzało.Zawołała kilka razy Mateusza,ale odpowiedziała jej cisza. Jeszcze bardziej zaniepokojna,weszła na pietro i zbliżyła sie do jego pokoju. Tam tez w tym pokoju,zastała syna i swoją kolezanke w tym samym wieku co ona 38 letnią Beatę. Znajdowała się ona na łóżku zupełnie naga. Miała zgiete w kolanachbnogi i mocno rozchylone uda. Jej rece spoczywały na nagich plecach jej syna,ktory,również nagi,znajdował się miedzy tymi rozchylonymi udami.Widziała jego rytmicznie unoszące się i opuszczające się,pośladki. Widziała jego penisa wchodzacego w ciało Beaty rytmicznie. Widziała jego jądra bijące o jej cialo i nie mogła nie zareagować. Mając na sobie nievdlugą w cczarne waskie paseczki sukienkę,odetchnęła głeboko i stanęła w otwartychbdrzwiach z rekoma założonymi na wysokośći swoich piersi.
     - Beata. Mateusz. Co to ma znaczyć!? - odezwałam się glośno.
     Mateusz przestał się poruszać. Spojrzał w moim kierunku i ciagnac cienką kolderkę z sunął się z Beaty. Owinął się nią. Beata naciagając na siebie drugą kolderkę,pod sunęła się w górę i oparła się,plecami o scianę.
     - Wszystko Ci wytlumaczę - odezwała się do mnie.
     - Tak? A ...
    ... co mibchcesz wytlumaczyć? - zapytalam wchodzac do jego pokoju,a nawet usiadłam na brzegu łózka,na wprost stojącego przybscianie Mateusza.
     - Słuchaj Beata,,,,
     - Nie to Ty posłuchaj. - odezwałam się widząc,że syn wyszedł z pokoju. - Przyłapuję Ciebie z moim synem w łóżku ibuważasz,że to jest wporządku?
     - Nie aleee,,,
     - Ale co? Jezu! Beata. Przeciez moglabys być jego matką.
     - Na szczęscie nie jestem - odparła ibsię pochyliła do przyjaciółki. - Twój syn jest cudowny w lóżku. - dodała cicho. - Sama powinnas sie o tym przekonać - dodała,widzac że Mateusz wrocił do pokoju,przy noszac im drinca i sobie. Znowubstanął przy scianie jakby w kącie.
     - Ty chyba na glowę upadłaś. - odparla biorac z reki syna szklaneczkę - A z Tobą to ja sobie potem porozmawiam.
     - Mamoo,,,
     - Zadne mamo! -warknęła
     - Daj spokój. Nie krzycz na niego.
     - Beata. Nie mow mi co,,,,
      Umilkła bo Beata wzieła od niej szklaneczkę. Postawiła ją na nocnej szafce. Potem znalazla sie za nia kleczac. Chwyciła za okrycie Mateusza i przyciagnela go do siedzacej zaskoczonej matki. Szarpnela to okryciee i Mateusz stal nagi. Chwyciła twarz Marleny w swoje dlonie i orzysunela ją do twarzy Mateusza.
     - No dalej. Zrob to. No zrob to - powiedziala do Mateusza.
     Marlena probowała zatrzymać rekoma syna,a robiła to nie frasobliwie. Bez przekonania.Czula jego penisa przyvustach i je otworzyła. Mateusz wsunął go w buzię matki.
     - Ummm,,,ummm,,,,ochch mamooo,,,- wymamrotal,gdybzaczeła mu go zsac.
      Beat puscila jej ...
«12»