Ania - Opowiadania Erotyczne

Ania

Odkad skoñczyłem szesnascie lat,to zacząłem się interesować kobietami. Nie dziewczynami. Nie rówieśniczkami,ale starszymi kobietami. Może dlatego,że były one ( są one) doswiadczone pod wzgledem pewnych spraw. Nawet przestałem być prawiczkiem dzieki kobiecie,czego nie mogę powiedzieć,o moich kolegach. Bo wielu z nich,jeszcze tego nie robiło. Często też odwiedzałem jedną z koleżanek. Nie żeby między nami coś było,ale mielismy z sobą dobry kontakt. Mogę powiedzieć nawet,że się przyjazniliśmy. I czym czesciej u niej bywałem,tym bardziej zaczęła mi się podobać jej mama. Niby niczym szczególnym się nie wyróżniała,ale miała za to cudowne cycki.Naprawde swietnie cycki. Miala calkiem seksowny tyłek.Nie raz widywalem ją ubrana w coś obcisłego i wzychalem sam do siebie,na ten widok.Nie raz mialem wielka ochotę,by ją brać i brać i brać. Nie raz na jej widok mi stawal i musiałem szybko się odwracać,by tego nie widziała. No i musiałem się starac,by nie widziała tego Zosia,jej córka. Choc nie jestem pewien,czy się tego czasem nie domyślała. Nigdy jednak nic mi na ten temat nie wspominała.Jej mama,tez chyba widziała moje zainteresowanie jej osobą,bo wielokrotnie,jakos tak dziwnie sie do mnie usmiechala. Az kiedyś,zaoytała mnie wprost,czy ona mi się podoba?Za wahalem się,ale odpowiedziałem ze mi się podoba. Zapytała czy bardzo? Odpowiedziałem,że bardzo. Zapytała,czy podobają mi się jej piersi? I znowu odpowiedzialem,że mi się podobają. Zapytała mnie,czy mam na nią ochotę? Z zazenowaniem ...

... przytaknąlem głową. Zapytała,czy mam na nią,wielką ochotę? Odparlem krotkie tak i byłem mocno podniecony.Zapytala mnie,czy chciałbym ją mieć?Nie moglem tego ukrywaać i ponownie potwierdziłem.Zapytała,czy już to robiłem,wiec i tym razem powiedziałem że robiłem to już.Ania wstała i poszła do kuchni. Po chwili mnie zawołała i poszedlem.Stała przy kuchenny stole i patrzyla na mnie. Powiedziala,ze mam do niej podejsc i zrobiłem to.Znalazłem się blisko niej. Ania oparła się rękoma o blat stołu. Lekko się uniosła i usiadła na tym blacie. Powoli sie odvchylila na wyprosstowanych rekach i rozchyliła nogi.Patrzac na mnie,powiedziała,ze skoro mam na nią ochotę,to mam to zrobić.Z drzeniem wsunąłem pod spudniczkę rece. Zdjalem z niej majteczki,a ona oplotla moje biodra nogami. Rozpiaąłem spodnie i przysunąłem swojego sterczącego fiuta do jej ciala. Wyszeptala ze mam to zrobic,wiec pchnąłem. Wszedlem. Od chyliła glowe,bo znalazłem się w niej cały. Az mi dreszcze przebiegły po plecach gdy to poczulem. Zaczałem sie rytmicznie poruszac,a ona poruszala swoim tyleczkiem. Poruszalem sie szybciej. Zapytala mnie szeptem,czy spuszczalem sie juz do srodka. Pokiwalem glowa,ze nie. Zapytala szeptem,czy chciałbym? Wymamrotałem,ze bardzo,a moje ruchy staly sie naprawde szybkie.Wyszeptala,ze moge sie w nią spuscic i z ogromną rozkoszą zostalem w niej do konca. Spuszczałem sie i bylo to, cudowne uczucie. Powoli sie z niej wycofałem. Odsapnąłem zapinając rozporek, a ona, zapytała, czy było mi dobrze? ...