Spelniłem marzenia swojej żony. - Opowiadania Erotyczne

Spelniłem marzenia swojej żony.

Mój mąż Cyprian,ppstanowił spełnić te moje erotyczne fantazje.Ppsyanowił pomoc mi je spełnic,choc jeszcze tego nie wiedziałam.Zabrał mnie do jednego z klubow nocnych,co w jego przypadku było nowoscią,bo stronił od takich miejsc. Najpierw posiedzielismy,wypijajac po dwa drinci,i posluchalismy muzyki. Potem powiedział,ze ma dla mnie niespodzianke i poprosił bym z nim poszła. Skierowalismy sie do jakichs brazowych drzwi,przed ktorymi stał dobrze zbudowany,w garniturze,wygladający na silnego mezczyzna. Mój mąż cos mu tam szepnął. Ochraniarz skinał glową i otworzył nam te drzwi wbijając odpowiedni kod. Weszlismy i zobaczyłam jakies schody prowadzace w dół. Jakby do piwnicy. Zeszliśmy po nich i znalezliśmy się na poczatku,nie zbyt szerokiego jasno oswietlonego,dlugiego korytarza.Zaskoczylo mnie to,ze po jednej stronie,bylo kilka par,drzwi. Kazde z tych drzwi,miało okienko szklane. Cos jakby klapka.Moj mąż spojrzał na mnie. Usmiechnął się do mnie. Ujął mnie za reke i delikatnie pociaagnął w glab tego korytarza. Zatrzymal mnie przy pierwszym okienku,a ja spojrzalam.Pomieszczenie bylo nie duze,a ja drgnęłam.Widziałam ze na pojedynczym lozku,w poprzek lożka,siedzi ,drobna blondyneczka. Miala na sobie tylko majteczki. Swoje rece trzymała na biodrach jakiegos nagiego faceta,ktory stał przed nią nagi,a ona robiła mu loda. Maz poczekał chwile i pociagnął mnie w kierunku,nastepnego okienka. W takim samym pomieszczeniu,jak tamto,znowu widzialam jakąś pare w odwrotnej sytuacji. Kobieta ...

... lazała,a mezczyzna piescił jejbciało.Przesunęlismy znowu o kilka krkow do przodu. Tym razem widziałam jak jakas kobieta siedzi na mezczyżnie i ujezdza jego penisa. Z tego wszystkiego,czułam podniecenie i znalazlam sie przy kolejnym okienku. Patrzylam jak mlody mezczyzna posuwa od tylu starsza od siebie kobiete.Czulam tez dlonie męża na swoich cyckach i cicho wzdychałam.W kolejnym pomieszczeniu zobaczylam dwie pary. Obaj brali swoje partneki lezac na nich na podlodze.Przede mna były jeszcze dwa pomieszczenia. Ale do przed ostatniego pomieszczenia,były uchylone drzwi i nie wiedziałam,ze jest to pomieszczenie,przeznaczone dla mnie. Nim tam doszlismy,mój mąż zalożył mi na oczy opaskę.Szlam po omacku,ale czulam ze weszlismy do srodka. Probowalam cos zobaczyc,ale nic nie widziałam.Dopiero po chwili powiedzial,ze moge zdjac opaske i zrobilam to. Moje oczy ujrzały dwoch,ocenialam ich na dwadziescia,dwadziescia dwa lata,mlodych mezczyzn. Ujrzalam ich nagich. Zupelnie nagich. Spojrzalaam na meza i wyszeptal mi do ucha,że tego przecież pragnęłam,więc to jego prezent dla mnie. Sam sie przesunal w sam rog tego pomieszczenia i usiadł na krzesle. Stałam nie wiedzac co zrobic,a jeden z nich,mlodzieniec o imieniu Bogdan chwycil mnie za reke. Przy ciagnal do siebie.Unios drugą rękę wysoko. Na tyle wysoko,że dotarl nią do mojej tylnej cześci szyi. Chwycił mnie i pochylił do siebie. Trzymając w dloni swojego fiuta,przysunał go do moich ust. Mocniej na moja szyje naparl i w wepchnal go w moje usta. ...