1. Zboczona małolata cz.3


    Data: 23.04.2018, Kategorie: Pierwszy raz Anal Nastolatki Oral Wytryski Autor: avicci69, Źródło: Pornzone

    ... ogródka, w osłoniętym miejscu znajduję kran i węża ogrodniczego. Znowu się rozglądam czy nie ma świadków chociaż teraz to musztarda po obiedzie. Odkręcam wodę i opłukuję piersi ze spermy. Przepłukuję usta. Gdy stwierdzam, że wszystko jest w porządku, odczekuję chwilę aż obeschnę i zakładam bluzę. Jak gdyby nigdy nic wracam do domu i od razu kładę się spać. Ranek weryfikuje moje plany, pewna kobieca przypadłość mnie atakuje skutecznie wybijając mi z głowy sex na 4 dni. Ma to Swoje zalety. Mam dużo czasu na wytypowanie kolejne "czasoumilacza".
    
    Jeszcze tego samego dnia kiedy minął okres lecę na spotkanie. Rodzice robią na popołudnie, siostra pokutuje u dziadków. Dokładnie się podmyłam, założyłam nowe ubranie kupione z kieszonkowego i po godzinie 17 radośnie stukam nowymi klapkami na obcasie po chodniku. Jestem wyjątkowo podniecona. Kilkudniowa abstynencja Swoje zrobiła. Poza tym nakręca mnie myśl, że spróbuję czegoś nowego. Od dwóch dni jeden koleś w mailach namawia mnie na sex analny. Rano uległam. W końcu dochodzę do jego bloku. Chwila na opanowanie podniecenia. Rozpinam dwa guziki w koszuli, jeden więcej i piersi na wierzch wyskoczą. Wchodzę.
    
    Stoi przede mną nagi Misiek z brzuszkiem, tyle że dokładnie wygolony. I z największym interesem jaki do tej pory widziałam. Momentalnie zwilgotniałam. Podchodzi do mnie. Niemal dotyka penisem. Był długi, gruby i cały pokryty żyłami. A czubek wieńczyła duża, szeroka żołądź. Wygląda jak duży grzyb z niedużym kapeluszem.
    
    - Muszę ...
    ... cię ostrzec. Lubię ****ć ostro i namiętnie. A najbardziej takie gówniary jak Ty. Rozumiesz??
    
    Kiwam głową. Podniecenie już było widać, spodnie na kroczu pociemniały od moich soków. Ciemne sutki zaczęły przebijać przez koszulę. Zrzucam ją, za nią poleciały spodnie i klapki. Stoję naga, cipkę mam rozłożoną niczym kwiat.
    
    - Lubię takie jak Ty. Ledwo zaczęły a już biorą w trudniejszy otwór.
    
    Zbliżył się do mnie, złapał za ramiona i sprowadził na kolana. Znalazłam się na wysokości jego członka. Łapę go w usta, był słonawy w smaku. Ledwo zmieścił się. Zaczynam go powoli obciągać. Na początku robiąc to delikatnie ale najwyraźniej nie zrobiło to na nim większego wrażenia. Więc zasysam. Zaczął głośno dyszeć, to go ruszyło. Jedną ręką przytrzymuję go w trakcie obciągania podczas gdy drugą masuję jądra. Były nieduże, nie pasują wielkościowo do tego co mam w ustach. Ciągnę go tak parę minut gdy łapie mnie za głowę i odsuwa.
    
    - Starczy, teraz czas na dziurę. Oprzyj się o stół.
    
    Czerwona na buzi wstaję i spełniam jego życzenie. Podchodzi do mnie, spluwa na penisa i rozciera ślinę po główce, domyślam się, która szparkę zaatakuje. Rozluźniam mięśnie najbardziej jak umiem ale nie wiem zbytnio czego się spodziewać. Rozchyla moje pośladki odsłaniając oczko. Przykłada główkę i delikatnie acz stanowczo ją wciska. Czuję bolesny napór, zaciskam mocniej zęby, po chwili czuję ból kiedy przepchnął żołądź przez zwieracze i bolesne rozpychanie kiedy wnika we mnie. Wbijam paznokcie w stół i ...
«1...345...»