1. Aktorka, cz. 2


    Data: 24.07.2018, Kategorie: Mamuśki Autor: Tomnick, Źródło: SexOpowiadania

    ... ciast. Adam obydwa wieczory spędził u siebie.*Po wyjeździe starszego małżeństwa zapytała go, jak ma zrewanżować się za okazaną pomoc? Przecież sama nigdy nie odważyłaby się na takie decyzje i ich realizację. I jeszcze przy takich kosztach! A wynajem! Chwilę patrzył poważnie w jej oczy i wreszcie odpowiedział wprost, jakby już od dawna miał przygotowaną odpowiedź. To, co usłyszała aż wyprostowało ją na krześle! A on mówił tak spokojnie jakby chodziło o zakup używanego telewizora! Najpierw zabrakło jej słów, potem powietrza. Przecież to taka perwersja! Zboczenie! I ostatecznie, ku własnemu zaskoczeniu, kiedy odzyskała głos, zgodziła się. Słysząc jej aprobatę, uśmiechnął się łagodnie:– Wiedziałem, że mój pomysł spodoba się tobie.– „Spodoba się”?! – była tak zaskoczona, że sama nie wiedziała, dlaczego zgodziła się. Tak zaskoczył ją komentarzem, że nie potrafiła już nic dodać. A potem spokojnie przeszedł do rozmowy o wynajmie pokoi, o finansowych korzyściach. I pomógł pozmywać naczynia.Leżąc w łóżku, długo zastanawiała się, dlaczego zgodziła się na jego propozycję? Nadal była wręcz zszokowana jego propozycją, a jeszcze bardziej swoją zgodą! Nie potrafiła znaleźć prostej odpowiedzi, ale podświadomie czuła, że dokonała właściwego wyboru. Już czekała na to, co nieznane. Była taka podekscytowana!*Na nieśmiałą prośbę zapisał ją na kurs komputerowy. Kilka dni później zdecydowała się wymienić komórkę na znacznie nowszy typ z dużym ekranem. I zaczęła odkrywać Internet. W trakcie kursu ...
    ... podjęła decyzję o kupnie laptopa, ale inwestycje w domu były priorytetowe.Uznała, że kuchnia też wymaga zmian. I musi bardziej zadbać o siebie. W końcu będzie gościć ludzi z innych miast. Nie może wyglądać jak kuchta. Koleżanki też będą jej zazdrościć, kiedy schudnie. To był chyba najpoważniejszy argument! Dopiero nad ranem usnęła zmęczona rozważaniami nad niezbędnymi zmianami. Propozycja rewanżu nadal ją szokowała.Adam zgodził się wozić ją na pływalnię. W rewanżu kupiła mu abonament i slipki. Zmusiła go, żeby przymierzył w jej obecności. Ciepło uśmiechnął się i zgodził. Wsunął dłoń za dekolt bluzki, pomacał pierś. Nie cofnęła się. Nie protestowała. Jeszcze poklepał kobietę po pupie. Usiadła w fotelu, kiedy przed nią przymierzał slipki. Widział, na co ma ochotę, ale jeszcze ją powstrzymał.– Suczka powinna piszczeć na mój widok – przyjął taką zasadę tresowania aktorki. Na razie wszystko toczyło zgodnie z jego planem.*Koleżanki dostrzegły zmianę w jej wyglądzie i zachowaniu. Z dobrze skrywaną zazdrością przyznały, że wyszły jej na dobre.– Jeżeli zaczną mi zazdrościć albo będą zbyt dociekliwe, wtedy skończą się wspólne herbatki – lekko wzruszyła ramionami. Jedną zdołała namówić na pływalnię. Z dwoma zaczęła chodzić na zajęcia przy muzyce, reklamowane jako „Aerobik 50+”. Była jedyną z grona koleżanek, która wytrwała w systematyczności.Nie pojawiła się tylko raz! Wówczas Adam wrócił wcześniej. Przypadkowo zobaczył ją w figach i szpilkach. Pospiesznie pakowała rzeczy na zajęcia ...
«1234...8»