Miły poranek - Opowiadania Erotyczne

Miły poranek

Zwykły niedzielny poranek. Po ciężko przepracowanym poprzednim dniu obudziłem się o 12. Monika stała przed lustrem na przeciwko łóżka i rozczesywała włosy. Nie widziała jeszcze, że już nie śpię. Narzuciła na siebie delikatna bluzkę, ubrała dres i usiadła obok mnie.

- Dzień dobry - powiedziała

- Dzień dobry - podniosłem się i przytuliłem ją

Dotknąłem jej ust swoimi i zaczęliśmy się całować. Czułem, że jest napalona. Za chwilę dotykaliśmy się już językami, a dłoń włożyłem pod bluzkę. Nie nałożyła stanika. Nie przestając jej lizać zszedłem do szyi. Monika odchyliła głowę, przez co mogłem całować ją jeszcze dokładniej.

- Ściągnij bluzkę.

- Mhm.

Nasze ciała opadły na łóżko, a ja mogłem dobrać się do jej cycków. Końcem języka oblizałem ją wokół sutków, które zaraz zrobiły się twarde. Przyssałem się jak małe dziecko. Znowu się pocałowaliśmy. Dotknąłem jej ud od wewnątrz delikatnie przesuwając palec po cipce przez spodnie. Czułem jej ciepło i wilgoć. Zaczęła ocierać się o moją dłoń i szybciej oddychać. Delikatnie pocałowałem ją jeszcze w usta, przygryzłem jej pierś, a ona ściągnęła spodnie. Zsunąłem się z łózka na ziemię, rozłożyłem szeroko nogi i zacząłem całować ją po łydkach i udach. Czułem zapach jej mokrej cipki, a na majtkach widać było już dużą plamę. Położyłem język idealnie na niej, przesunąłem w górę do łechtaczki. Pierwszy raz jęknęła.

- Tak rób - mówiła

Masowałem jej cipkę palcem, delikatnie wsuwając go do środka razem z majtkami. d**gą ręką ...

... głaskałem i ściskałem jej piersi. Widać że było jej dobrze. Wstałem i ściągnąłem z niej majtki. Chciałem już jak najszybciej dobrać się do rozgrzanej cipki. Wślizgnąłem się w nią językiem i w końcu poczułem jej smak. Znowu jęknęła. Wyszedłem ze środka i oblizałem wszystko wokół zostając na kilka sekund przy łechtaczce. Chwilę później dotykałem ją palcami robiąc na zmianę okrężne i liniowe ruchy. Jednego włożyłem do środka. d**gi wszedł bez problemu. Wsuwałem je co raz szybciej, a Monika zaczęła poruszać biodrami tak jakbym już w niej był. Bez przerwy pojękiwała. Wyciągnąłem mokre i klejące palce żeby włożyć jej do ust. Nie wiem dlaczego, ale to lubiła. Oblizała wszystko, a ja wróciłem ustami do jej dziurki. Wkładałem język najgłębiej jak się da, żeby za chwilę szybkimi ruchami lizać jej łechtaczkę. Mogłem włożyć w nią jednocześnie dwa palce, ale za chwile by doszła, a tego jeszcze nie chcieliśmy. Była gotowa na mojego penisa.

Miałem na sobie tylko bokserki, więc mogła od razu się do niego dobrać. Od kilku minut był już twardy. Zsunąłem bokserki a ona wzięła go do ust. Na początku oblizała górną część żeby za moment lizać go od jajek do samej góry. Stwardniał jeszcze bardziej. Robiła świetnego loda, a ja w tym czasie bawiłem się jej włosami. Nie trwało to zbyt długo, bo oboje chcieliśmy już tylko jednego. Położyła się na plecach i rozłożyła szeroko nogi. Jej cipka nadal była bardzo mokra. Uśmiechnęła się do mnie a ja w końcu nakierowałem penisa w jej dziurkę. Chciała już poczuć ...