Joanna na wczasach - Opowiadania Erotyczne

Joanna na wczasach

... masowanie kolejno ramion potem nóg, twarzy, brzucha, ud, piersi, pochwy. Dopiero kiedy nie protestowała przy najbardziej prostackim obmacywaniu i potwierdzała wszystkie komendy i słowa, zakończył wprowadzanie w trans. Na polecenie przeniosła się z fotela, na duże łóżko stojące w pomieszczeniu obok. Leżała po chwili zupełnie naga, z dłonią mężczyzny masującą jej muszelkę i jego penisem wpychanym w jej usta. Kiepski to interes, ale kiedy ktoś chce czasem zaruchać i dorobić na kręceniu amatorskiego porno, to hipnotyzowanie i ruchanie naiwnych turystek, jest całkiem nie najgorszą formą utrzymania. Zwłaszcza kiedy klientka okaże się naprawdę atrakcyjna jak w tym przypadku. Dziewczyna wprowadzona przez niego w trans była mu zwyczajnie uległa i spełniała wszystko co powiedział. Mógł zażądać, by pieprzyła się z nim, lub z dowolną osobą, dała dostęp do konta bankowego lub cokolwiek innego. Nieświadome turystki były dość łatwym celem, Joanna natomiast wpadła mu w oko już w momencie kiedy przechadzała się w okolicy jego gabinetu oglądając wszystko. Naiwność doprowadziła ją do tego miejsca, leżała z gołym biustem, ręką obcego mężczyzny między nogami, ssąc jego męskość. Nie wiedziała, że jest wykorzystywana, ani że zarówno on jak i jego kompan za chwile ją zapewne wyruchają i to dokładnie, nagrywając przy tym dość długie porno z jej udziałem. 
Henryk mimo wszystko postanowił po niedługim czasie skończyć swoje zwiedzanie i dołączyć mimo wszystko do żony. Nie odpowiadała jednak na jego ...

... smsy, ostatnia wiadomość informowała go, że zamierzała zajść do gabinetu masażu hipnotycznego w tym miejscu.
- Pewnie zostawiła telefon gdzieś w szatni.
Doszedłszy pod wskazany adres zobaczył na drzwiach napis nieczynne. Zdziwił się, zapukał jednak do środka raz, potem drugi i trzeci. Po jakimś czasie w drzwiach stanął niewielki mężczyzna, który zakomunikował, że gabinet jest chwilowo nieczynny.
- Szukam żony, podobno miała tu przyjść na masaż, nie widział jej pan? Wysoka, kasztanowe włosy poniżej ramion, niebieska sukienka.
Mężczyzna przyjrzał mu się i powiedział po chwili, że była ale rozmyśliła się jednak i odeszła. 
- Pewnie znowu wyciszyła telefon - mruczał sam do siebie zły – albo zgubiła.
Rozmawiali w drzwiach, gdyż Henryka nie wpuszczono do środka, gdyby jednak wszedł dalej i przysłuchał się uważnie, zapewne usłyszałby na piętrze spazmatyczne chwilami już ochrypłe pojękiwanie parzącej się pary, z których jeden głos, ewidentnie szczytującej kobiety, był dziwnie podobny do głosu jego żony. Nie usłyszał jednak niczego i odszedł szukać dalej. Zostawiając im nieświadomie Joannę do zabawy.
Niewielki, chudy mężczyzna wisiał właśnie na klęczącej na czworaka Joannie przywarty torsem do jej pleców z penisem w jej dupci, nie dotykając przy tym stopami ziemi. Uczepiony wbitym w jej tyłek „kolcem”, z dłońmi ciągnącymi boleśnie za jej sterczące sutki. Z różowej cipki kobiety biegła po udzie w stronę ziemi stróżka spermy, którą przed kilkoma chwilami wystrzelił w jej wnętrze ...