1. Opalanie za stodołą cz.1


    Data: 29.07.2018, Kategorie: Nastolatki Autor: Olanapalona, Źródło: Fikumiku

    ... szeroko. Kiedy zaczął mnie całować poczułam jak między naszymi brzuchami znalazł się jakiś ogromny owalny przedmiot, który wyznaczał mokry ślad koło mojego pępuszka. Swoimi dłońmi zaczęłam wędrować coraz niżej po jego plecach. Aż dotarłam do ogromnych, twardych pośladków. Oparł się na jednym łokciu i kolanach. Drugą ręką coś robił między nami. Nagle poczułam jak coś ociera się o moją szparkę i coś bardzo dużego, dużo większego niż poprzednie dwa palce próbuje wedrzeć się we mnie. - Ale wujku to takie wielkie Aaaaa... Nieeee... Boooliiii... - krzyczałam głośno kiedy ten ogromny przedmiot zaczął wchodzić we mnie. - To mnie rozrywaaa Nieeee... wujkuuuu... Sssss... nieeee... On jednak nie zwracał na moje krzyki uwagi. Ogromny łeb jego penisa wsunął się we mnie i tak pozostał przez chwilę. zaczęłam się przyzwyczajać do jego tam obecności. Uniosłam do góry kolanka i jeszcze szerzej rozkraczyłam nóżki. Zaczął znowu wbijać się głębiej. Nagle pchnął mocno. Przy tym poprzednim bólu jakby mnie coś rozrywało pojawił się jeszcze mocniejszy. Taki mocno piekący. czułam jak ogromny łeb wsunął się głębiej i teraz wędruje między moimi wnętrznościami. - Wujku przestań to tak boooliii... - zatkał mi usta pocałunkiem i wepchnął do buzi język. Uniósł lekko pupę i jego penis wysunął się prawie. pomyślałam, że to koniec. jednak myliłam się bardzo. Pchnął znowu bardzo mocno i tera poczułam go znacznie głębiej w sobie. Diabelnie bolało ale zaczęłam tego pragnąć coraz bardziej. Oderwałam stopy od ...
    ... koca i uniosłam do góry. Potraktował to widocznie jako zaproszenie. Coraz szybciej i gwałtowniej wysuwał ze mnie swoją pałę i wbijać coraz głębiej. Ból nadal był ogromny ale teraz już jakbym go pragnęła. - Wujku to booolii... Przestań... Nie chcę... Nieeee... - uniósł się i oparł na dłoniach prostując ręce. Jego pała wchodziła we mnie coraz głębiej i gwałtowniej. Wreszcie jego twardy podbrzusze dotarło do mojego wzgórka łonowego. Czułam go teraz bardzo głęboko. Był we mnie cały. - Nieee... Wujkuuuu... Aaaaa... Nieee... taaaakkkk... - darłam się sama już nie wiedząc co chcę. Ból ustępował a rodziło się coraz większe pragnienie i podniecenie. Jego pupa wznosiła sie i opadała a ten ogromny kolos wchodził we mnie cały i wysuwał się w zawrotnym tępię. - Taaak... taaak... aaaa.... taaaaaak... - czułam jak ogarnia całe moje ciałko dreszcz rodzący się gdzieś w środku. Swoimi drobnymi raczkami dociskałam jego ogromne jak bochny chleba pośladki. Wbiłam w nie paznokcie i zaczęłam drapać całe plecki. Moje wnętrze coraz chętniej przyjmowało ataki jego pały. Nagle wyrwał ją ze mnie. Chwycił w dłoń i zalał mój brzuszek białym, gęstym i gorącym płynem. Potem znowu wystrzelił i to na moją buzię. Jęczał przy tym głośno w swojej męskiej ekstazie. Potem położył się obok i ciężko dyszał. Nie wiedziałam jak się zachować. Zarzuciłam na niego jedną nóżkę, kolankiem przygniatając mięknącą tak niedawno grasującą we mnie pałę. Krocze bolało mnie bardzo i całe wnętrzności ale byłam szczęśliwa. - Och Olu. ...