-
Z kuzynem (cz.1).
Data: 30.07.2018, Kategorie: Rodzinka, Autor: Izabela, Źródło: Fikumiku
... jednocześnie wkładając i wyciągając palca z mojej pochwy. Wyciągnął palce, oblizał go i włożył z powrotem. Zlizywał moje coraz bardziej kapiące soki. A później nagle przerwał. Podsunął się do góry i złożył na moich ustach mokry od moich soczków pocałunek. Podjęłam walkę z jego językiem. -Wejdź we mnie.-wyszeptałam między pocałunkami. Niczego innego nie trzeba mu było. Już po chwili czułam jego duży, twardy członek w sobie. Odetchnęłam głęboko. Kuzyn poruszał się z niezwykłą delikatnością, jakby nie chciał mi zrobić krzywdy. Wykonywał powolne, głębokie ruchy, tak, że czułam całą sobą jego. Zaczął lekko przyspieszać, co spowodowało zaciskanie się mojej cipki na jego kutasie. Było mi tak cholernie dobrze. Słyszałam jego przyspieszony oddech. -Mocniej proszę. Posłuchał. I wtedy poczułam, że nadchodzi prawdziwy orgazm. Moje ciało wygięło się w łuk. -Aajj..-jęknęłam z rozkoszy. A wtedy on wyciągnął penisa z mojej cipki i poczułam ciepłe krople na brzuchu. Opadł na łóżku obok mnie. Chciałam go spróbować. Dlatego wzięłam na paluszki jego spermę i zlizałam ją. Sławek patrzył na mnie urzeczony. A sam zszedł wzdłuż mojego ciała i wyssał ze mnie soki. -To było niesamowite.-powiedziałam.-Dziękuję. -Już nie jestem prawiczkiem. I mojego pierwszego razu na pewno nie będę żałował. Poleżeliśmy tak jeszcze chwilę nadzy obok siebie, po czym ubraliśmy się i z powrotem wskoczyliśmy do łóżka. -Jutro znowu ze mną śpisz?-zapytałam patrząc na wschodzące słońce. -Jeśli chcesz. Zasnęłam z uśmiechem na ustach w ogóle nie żałując tego co się stało. Ciąg dalszy nastąpi, jeśli chcecie.