1. Podwójne zdziwienie


    Data: 04.08.2018, Kategorie: Geje Autor: esmaj, Źródło: Pornzone

    ... boksy w ręku.
    
    W drzwiach stał proboszcz. Opierał się o futrynę. Ksiądz Marek jest facetem w średnim wieku, o ile się nie mylę ma 49 lat. Około 175cm wzrostu i 75kg wagi. Ma szpakowate włosy, zawsze nienagannie ułożone. Myślę, że używa dość drogich perfum. Ubrany był w koszulkę polo czarnego koloru oraz niebieskie dżinsy. Przynajmniej z wierzchu.
    
    -Michał, a co Ty tutaj robisz? Domyślam się, że czekasz na Marcina..- rzekł.
    
    -Zgadza się, księże- odpowiedziałem spokojnym tonem.
    
    -A w rękach co Ty trzymasz? Co robiły te bokserki przy Twojej twarzy? Kupiłeś Marcinowi nowe? – rzucił szereg pytań.
    
    Nie wiedziałem, czy to sarkazm, czy poważny ton. Zmieszałem się. Nie wiedząc, co odpowiedzieć wykonałem ruch przeczący głową. Wtedy Marek wszedł do pokoju i zamknął za sobą drzwi. Lekko mnie zmroziło. Podszedł trochę bliżej. A ja powiedziałem:
    
    -To chyba Marcina. Zapomniał sprzątnąć.
    
    -Usiądź na łóżku – rzekł, a ja wykonałem polecenie. – Bokserki nie są Marcina. Są moje.
    
    Moje oczy lekko się powiększyły. Ale Marek kontynuował.
    
    -Nie będę owijać. Słyszałem, że nieźle obciągasz chuja, mój drogi. Bardzo dobrze się składa, ponieważ jest tutaj taki jeden do zaspokojenia – powiedział wolno, ale nie oschle.
    
    Siedziałem na łóżku, nie wierząc własnym uszom. Innego chuja oprócz mojego i jego tam nie było. To oznaczało tylko jedno. Marcin pochwalił się staremu wydarzeniami z pamiętnego seansu. Podniecało mnie to bardzo, co mówił Marko.
    
    -No nie wiem, czy tak dobrze. ...
    ... Początkujący jestem.
    
    -Jeszcze fajniej… Chcę sprawdzić, czy Marcin ma dobre wyczucie – powiedział to tak, jakby miał dwudziestoletnie albo i większe doświadczenie.
    
    Skinąłem głową, co oznaczało zgodę. Marek podszedł do mnie i złapał za szyję. Następnie wziął moją rękę i dotknął nią spodni. Oczywiście na wysokości rozporka. Z tego co dało się wyczuć, to moi księża byli całkiem hojnie obdarowani. Wsunął moją dłoń po swoją koszulkę. Brzuch bardzo fajny, owłosiony, miękki, ale nie przesadnie gruby. Znajdująca się wyżej klata już bardziej owłosiona, umięśniona. Bardzo podniecająca. Nie zachowałem zimnej krwi i czułem jak mocno mój kutas stoi. Wstałem i rozpiąłem polo u góry. Marek zrzucił z siebie koszulkę. A potem przyszła kolej na mnie. Było mniej delikatnie. Proboszcz odwrócił mnie gwałtownie plecami do siebie, zdjął bluzę razem z tshirtem i szybkim ruchem włożył swoją dużą, silną i przy tym zimną dłoń w moje bokserki. Przeszył mnie dreszcz. Złapał mojego kutasa i kilka razy szybko nim poruszał jednocześnie całując mnie w szyję. Ściągnął mi spodnie a potem bokserki. Nie powiedział nic, jedynie gwizdnął. Rzucił mnie na łóżko i usiadł na mnie w pasie pakując mi przy tym swój język do buzi. Bardzo fajne uczucie, ponieważ Marek nosi wąsy. Krzyknął na mnie, abym rozpiął pasek i spodnie. Tak też zrobiłem. Pod dżinsami miał granatowe, obcisłe boksy. Ściągnął spodnie, położył się i dał rozkaz, żebym coś zrobił z okryciem, które mu pozostało. Kształt kutasa był bardzo widoczny. Bardzo ...