1. Wakacje z MILF - cz1


    Data: 09.08.2018, Kategorie: BDSM Autor: Andrzej, Źródło: SexOpowiadania

    ... Poruszała się na obcasach z taką gracją, że mógłbym patrzeć godzinami jak idzie przede mną.
    
    Z zapałem pomogłem jej wynieść z samochodu kilka worków z ziemią ogrodową. Gdy skończyłem, poprosiła mnie, bym przyniósł z piwnicy rozkładaną drabinę. Wstawiłem ja do kuchni. Pan Bożenka weszła na nią, szukając czegoś na górnej półce. Korzystając z okazji, spróbowałem zajrzeć pod jej sukienkę. Niestety odsłaniała niewiele, jednak udało mi się dostrzec kawałek pośladka i mocno wcięte koronkowe majteczki opinające jej boskie kształty. To wystarczyło, bym miał erekcję. Bożenka jakby zapomniała o moim istnieniu. Wchodząc o stopień wyżej, przestawiała coś na półkach, a ja bezczelnie gapiłem się na jej uda i pośladki. Zafascynowany widokiem nie zwróciłem uwagi na panującą od pewnego czasu ciszę. Pani Bożenka patrzyła się na mnie. Przyłapany zarumieniłem się, a jednocześnie poczułem, że robię się jeszcze twardszy w spodniach. Nie wiedziałem jak się zachować. Byłem bliski paniki, gdy uśmiechając się do mnie, podciągnęła ku górze sukienkę, odsłaniając zupełnie półnagie pośladki.
    
    – Lubię niegrzecznych chłopców.
    
    Ośmielony jej zachowaniem wyciągnąłem dłoń, dotykając uda powyżej koronki. Skóra była aksamitna w dotyku. Nabrzmiały członek rozrywał spodnie. Zafascynowany krągłością pośladków całowałem je przez materiał bielizny. Mruczała cichutko, wypinając ku mnie pupę. Rozpalony ująłem gumkę majteczek. Powoli zsunąłem je do połowy ud, całując żarliwie odsunięte ciało. Bożenka kilkoma ...
    ... cudownymi ruchami bioder pomogła majteczkom opaść do kostek. Z gracją zsunęła ze stóp pantofle i pozbyła się krępujących nogi majteczek. Wypięta na drabinie jęczała zmysłowo, kiedy lizałem jej wydepilowane wargi. Szczytowała nabita na mój język. Podniecenie, jakie wywołał u mnie jej orgazm, sprawiło, że niemalże spuściłem się w spodnie.
    
    Zeszła z drabiny. Płynnym ruchem rozpięła suwak sukienki, a gdy ta opadła dotarł do mnie, że nie miała na sobie biustonosza. Nie licząc pończoszek była naga. Boże! Wyglądała jak bogini. Ciężki, pełny biust dumnie walczył z grawitacją, a starannie przystrzyżony trójkąt czarnych włosów kusił, by się w niego wtulić. Oniemiały pieściłem cudowne piersi, gdy Bożenka pospiesznie ściągała ze mnie spodnie. Eksplodowałem w niespełna minutę po tym, jak wzięła mnie w usta. Próbowałem, tak jak robiłem to z moją byłą dziewczyną, ostrzec ją tuż przed wytryskiem, by mogła wysunąć go z ust. Zareagowała inaczej, niż byłem przyzwyczajony. Przyspieszyła pieszczoty ustami, a kiedy spuściłem się, połknęła wszystko, nie przestając ani na chwilę ssać kutasa. To był totalny odlot.
    
    Byłem zaskoczony, jak sprawnie doprowadziła mnie do kolejnej erekcji. Kilka pocałunków, delikatne pieszczoty dłonią i niesamowite podniecenie, gdy połknęła mnie całego. Wprawdzie nie mam dwudziestu centymetrów i nie miałem jeszcze pełnej erekcji, niemniej wywarło to na mnie niesamowite wrażenie. Gdyby ssała mnie odrobinę dłużej, spuściłbym się równie szybko, jak za pierwszym razem. Było mi ...