1. Dziecko. 9


    Data: 09.08.2018, Kategorie: Anal Sex grupowy Autor: ---Audi---, Źródło: xHamster

    ... bardzo...
    
    Cofnęłam rękę do tyłu, dotknęłam go i zaczęłam kierować do środka... ale cudowne uczucie, gdy główka przeszła... zaczęłam wciskać mocniej i oczywiście całowałam go... ale on miał inne plany...
    
    - Ciebie wezmę jak sukę...
    
    - Jestem cała twoja
    
    Klepnął mnie w tyłek, zrozumiałam, zeszłam, on również wstał, chwycił mnie i odwrócił tyłem... przyłożył... czułam wielką główkę... ale moja cipa była już rozgrzana do czerwoności...
    
    - Wsadzaj... weź mnie mocno.... pragnę tego...
    
    - Ja również...
    
    I wsadził.... o kurwa... aż zabrakło mi powietrza... mi zabrakło...a on rozpoczął jazdę... nie zwracając na mnie uwagi. Poczułam się jak walona lalka.... zależna od niego... od jego chęci...i poczułam się dobrze. Wybitnie dobrze, wręcz wspaniale... Pan i suka.... a wal ile chcesz...
    
    Dziś moje ciało należy do niego. będę to wspominać na lata...
    
    Ale kutas... jaki wielki... wali o macicę... jak mnie wypełnia... dalej.... dalej...
    
    - Wal ile możesz, dobrze mi... kurwa... ale mi dobrze... zaczęłam wyć jeszcze mocniej niż Anka... i co... walnął mnie taki orgazm, że nogi ugięły się same...
    
    Prawie przewróciłam się, ale on trzymał mocno moje biodra...i nie wyciągnął...
    
    - Chcesz odpocząć ?
    
    - NIE, PIERDOL MNIE DALEJ...
    
    d**gi przyszedł po 15 sekundach... a trzeci po minucie... uczucie takiego wypełnienia jest nie do opisania, to rozkosz w czystej formie.
    
    - Teraz odpocznę....
    
    Usiadłam się na podłodze, tak gdzie stałam... on poszedł na fotel... Anka ...
    ... zerwała się i klękając przed nim zaczęła mu lizać... Obejmował jej głowę, palcami ciągnął włosy, kręcił nią na wszystkie strony... był podniecony... cipka dostając orgazm przecież napina się i jeszcze szczelniej obejmuje kutasa. My dostałyśmy, on nie...
    
    Pytanie, czy samym ciągnięciem Anka zadowoli go...
    
    Powoli dochodziłam do siebie, jak sobie wspomnę, to coraz szybciej, jest dobrze...
    
    Tyle, że gdy ona mu obrabiała członka, on patrzył się tylko na mnie... jego oczy wręcz hipnotyzowały... jego inna uroda, inna twarz, nawet inny uśmiech działał jak władza...
    
    - Wezmę ciebie w dupę... powiedział...
    
    Sorki, czy to było do mnie ?
    
    No tak, patrzył się mi w oczy...
    
    - Żartujesz ?
    
    Nie odpowiedział tylko tak zaczął wciskać Ance kutasa do buzi, że biedaczka zaczęła się krztusić...
    
    Próbowała się wyrwać, ale on był silniejszy... to zaczynało być brutalne... w jego oczach była siła i namiętność i ... zwierzęcość...
    
    - Ja zawsze dostaję co chcę, a teraz chcę cię wypierdolić szmato w dupę...
    
    Odrzucił Ankę, wstał i podszedł do mnie...podał mi rękę...chwyciłam ją... to był amok...nie wierzyłam własnemu ciału... przyciągnął mnie do siebie i od razu pocałował... bardzo namiętnie...
    
    Mój umysł poczuł się dopieszczony, dostałam rozkaz, moje ciało zaczęło oddawać się namiętności... objełam jego głowę, on złapał mnie za pośladki... oczywiście z palcem wędrującym do tyłka...
    
    Trafił na korek...wyszarpał go... nawet nie zabolało...
    
    - Widzę, że i tak o tym myślałaś...
    
    - ...