1. Najwspanialsze orgazmy


    Data: 10.08.2018, Kategorie: Klasycznie Autor: anonim, Źródło: Fikumiku

    Marek miesiąc temu przeprowadził się z rodziną na przedmieście. Nie miał tu jeszcze żadnych kolegów ani koleżanek. Zresztą nie spieszno mu wcale z tym było. Dzięki dużemu placu za domem miął co robić. Poza tym pomagał wciąż przy domowych porządkach. Dom był średnich rozmiarów jednak miejsca w nim było wiele. Pokój Marka mieścił się na pierwszym piętrze i od tygodnia był kompletnie umeblowany. Okno wychodziło na ulice za która znajdował się podobny dom. W całej okolicy tylko te dwa domy były do siebie tak bardzo podobne. Marek zastanawiał się kto może tam mieszkać. Pewnego razu gdy wyglądał na ulicy zobaczył jak do domu na przeciwko wchodzi Sandra. Słyszał już o niej od kolegów z klasy i znał ją z widzenia. Była jego rówieśniczką , gdyż miała siedemnaście lat. Marek chodzi do tej samej szkoły muzycznej co ona. Często widywałł ją na korytarzu podczas przerw. Zawsze miała na sobie coś seksownego. Czasem obcisłą bluzkę z bardzo cienkiego materiału, która dokładnie odzwierciedla kształt jej krągłych piersi i twardych, wyzywająco sterczących sutek. Czasem widywałł ją w bardzo krótkiej spódniczce, która w trakcie skoku Sandry, ukazywała jej długie nogi i kształtne pośladki, nie wyłączając majteczek wcinających się w wyżywająca pupcię . W takich momentach Marek myślał, że jego twardy przyjaciel nie wytrzyma i będzie miał mokre majtki. Z trudem się opanowywał żeby nie wybuchnąć. Wieczorami wpatrywał się w okna domu zza ulicy. Raz zobaczył zapalone światło. Po pokoju chodziła ...
    ... Sandra. Miał szczęście, że taka laska mieszka na przeciw niego. Wyciągnął lornetkę i zaczął obserwować sąsiadką. Dom stał na tyle blisko, że miał przed oczami całe okno obserwowanego pokoju. Nie mógł nasycić oczu jej widokiem. Było dosyć późno. Sandra przygotowywała się do snu. Nie myślała, że jest obserwowana, zaczęła się rozbierać. Najpierw zdjęła bluzkę. Pod nią znajdował się śnieżno biały, koronkowy biustonosz, rozpinany z przodu. Teraz zsunęła obcisłe spodnie. Miała fantastyczną figurę. Jej krótkie, ciemno-kasztanowe włosy i brązowe oczy zawsze podniecały Marka. Miała na sobie już samą bieliznę. Zdjęła biustonosz i w tej chwili ukazały się jej lekko kołyszące piersi. Były wprost idealne. Zaczęła się nimi bawić. ściskać i głaskć. Brała w dwa palce swoje różowe sutki i lekko kręciła nimi i pociągała je. Stawały się coraz twardsze i twardsze. Masowała piersi coraz mocniej. Robiła krągłe ruchy. Rytmicznie je gładziła. Gdy była podniecona były większe niż zwykle. Rosa potu pokryła jej gorące ciało. W tym momencie wyciągnęła krem. Zaczęła wcierać go w gorące kule pożądania. Jej ciało było takie gorące i takie jasne. Krótkie białe majteczki zdawały się być mokre. Każde dotknięcie koniuszków piersi stawiało ją u progu ekstazy. Opuszkami palców wędrowała od cycuszków, przez całe ciało, aż po podbrzusze. Wiedziała, że skończyło by to się od razu. Jedną ręką lekko masowała pierś, z drugiej zaś palec wyjmowała i zanurzała w gorących ustach. Wiedziała, że brakuje jej mężczyzny. Chciała ...
«1234...»