Znajdę Cię cz.2
Data: 11.08.2018,
Autor: mandy, Źródło: Lol24
... stały się bardziej odważne. Już po chwili odpinałem guziczki jej koszuli, a Ona zajmowała się zdejmowaniem moich ubrań. Wiedziałem, że chce tego, tak samo jak ja. Nie minęły dwie minuty, a już leżeliśmy całkowicie nadzy na kanapie. Nasze języki wirowały w szalonym tańcu, a Nasze dłonie jakby na nowo wzajemnie poznawały Nasze ciała. Nie mogłem oderwać się od Niej nawet na ułamek sekundy. Nie chciałem przede wszystkim. Ale Ona chyba także nie, bo co i rusz przyciągała mnie bliżej siebie. Moja męskość tylko czekała aż w końcu zanurzy się w jej mokrym środku. Jednak ja najpierw chciałem doprowadzić moją kobietę do szaleństwa. Chciałem aby błagała o to. Moje dłonie powędrowały na Jej uda, a język szalał wokół stojących i twardych sutków. Gładziłem jej skórę od kolan aż po pośladki i z powrotem po wewnętrznej stronie ud, specjalnie omijając jej czuły punkt. Językiem w międzyczasie zjechałem na jej brzuch i okolice pępka. Wierzgała się za sprawą mojego dotyku i wypychała biodra w moją stronę. Ręce trzymała mocno zaciśnięte na moich ramionach, jednak ja czekałem aż wydobędzie z siebie prośbę, błaganie, rozkaz, cokolwiek. Moja cierpliwość na szczęście nie była wystawiona na ciężką próbę.
- Wejdź we mnie, błagam. Zrób to. – wyszeptała ciężko przy tym oddychając. Szybkim ruchem przekręciłem ją na brzuch i uniosłem biodra do góry i zanurzyłem swojego penisa w jej ciasnej szparce. Głośno jęknęła. Opadła ramionami i głową na kanapę wypinając się przy tym jeszcze bardziej, co bardzo mi ...
... się podobało. Teraz nie było czasu na czułość i przytulny stosunek. Posuwałem ją bardzo mocno. Moje ruchy były szybkie i dynamiczne. Rękoma trzymałem Luizę za biodra co i rusz przysuwając bliżej siebie, by wbić się jeszcze mocniej i głębiej. Jej jęki słychać było w całym domu. Tak samo jak dźwięk obijania się moich jąder o jej pośladki. Po niedługim czasie gwałtownie z niej wyszedłem. Nie chciałem dojść tak szybko, tak samo jak nie chciałem, żeby ona otrzymała spełnienie po zaledwie kilku minutach. Delikatnie położyłem się na niej i zacząłem przygryzać płatek ucha, potem przeniosłem swoje pieszczoty na szyję, następnie na ramiona i wzdłuż kręgosłupa kierowałem się ku jej pośladkom. Gdy już dotarłem do celu, mocno wbiłem zęby w jeden z nich i znów szybko odwróciłem moją ukochaną na plecy, uniosłem jej biodra do góry i znów wbiłem się nią z całej siły. Moje palce mocno uciskały jej skórę, tylko po to, aby mieć ją bliżej siebie, co skutkowało głębszą penetracją. Luiza w tym czasie mocno ugniatała swoje piersi, a jej jęki i krzyki były jeszcze głośniejsze niż dotychczas. Po kilkunastu, a może kilkudziesięciu dynamicznych i dosadnych ruchach, opuściłem jej ciało całkowicie na kanapę, jednak cały czas znajdowałem się w jej wnętrzu. Ręce zacisnąłem na jej dłoniach ściskających cały czas jej piersi i kontynuowałem swoje wręcz brutalne posuwanie. Luiza objęła mnie nogami, co sprawiało, że mogłem się w nią wbijać naprawdę głęboko i mocno. Jednak wiedziałem, że nie potrwa to długo bo już ...