Ciezarna dziwka 2
Data: 12.08.2018,
Kategorie:
Fetysz
Autor: Ania L, Źródło: SexOpowiadania
... buzię. Kiedy wypłynęła ostatnia kropelka, a ja zobaczyłam różowe fałdy wnętrza jej małej dziurki, przyłożyłam usta i mocno wyssałam resztę ze środka. Mężczyźni za mną krzyczeli wyzwiska i bili brawo. Pan natomiast zwrócił się do mnie:
-Pokaż, dziwko.
Odkleiłam się od dupki mojej koleżanki i grzecznie wystawiłam język prezentując spermę pływającą w mojej buzi.
-Wstawajcie - polecił i poczekał, aż wykonamy polecenie. - Całujcie się. I żeby ani jedna kropla nie wypadła wam z ust, rozumiecie?
Pokiwałyśmy głowami i przystąpiłyśmy do kolejnego pocałunku. Rozchyliłam usta i tym razem to ona włożyła między nie swój język. Zaczęłyśmy dzielić się gęstym płynem, który jeszcze przed chwilą pływał w jej ciasnej dupci. Nasze ręce błądziły po naszych ciałach, a języki kręciły się w coraz bardziej namiętnym tańcu.
-Wystarczy - powiedział Artur. - Teraz połknijcie.
Wykonałyśmy polecenie.
-Grzeczne kurwy. Teraz chodźcie po pieniądze.
Artur chwycił za łańcuch, więc posłusznie uklęknęłam i zaczęłam iść na czworaka. Druga dziewczyna została poprowadzona za rękę do innego pokoju. Chyba nie chcieli, żebyśmy widziały ile każda z nas dostaje. Artur wyjął z szuflady plik banknotów i wyciągnął je w moim kierunku. Otworzyłam usta i pozwoliłam wsunąć je między moje zęby. Mój pan przystąpił tymczasem do rozpinania obroży. Z żalem stwierdziłam, że tym razem nie dostałam żadnego ekstra zadania. Wstałam i skierowałam się w kierunku drzwi.
-Odwieźć Cię? - zapytał Artur.
-Z ...
... chęcią - odpowiedziałam, licząc że może w drodze umówimy się na kolejne spotkanie.
Wziął mnie za rękę i wyprowadził do przedpokoju. Tam czekał mnie lekki szok. Na drugim końcu, pod ścianą siedziała na piętach druga dziewczyna. Bokiem do mnie eksponowała swój ogromny ciążowy brzuch. Ręce skrzyżowała za plecami, usta miała otwarte, a język wystawał spomiędzy nich. Nad nią stał ten, który tak brutalnie przytrzymywał mnie spuszczając się do żołądka. Przytrzymywał lekko oklapłego kutasa i nagle zaczął sikać celując do jej ust. Szybko zaczęło się z nich wylewać i spływać po jej piersiach i brzuchu, a ona ani drgnęła. Zszokowało mnie to i trochę podnieciło, ale Artur złapał mnie za rękę i pociągnął mówiąc:
-Chodź.
Wyszliśmy z mieszkania i nie dane mi było dłużej oglądać tego pokazu. Pomyślałam, że pewnie przy rozliczaniu otrzymała propozycję nie do odrzucenia, na którą przystała.
Artur poprowadził mnie do podziemnego parkingu, do swojego samochodu. Otworzył drzwi pasażera i przytrzymał je czekając aż wejdę. "Zebrało mu się nagle na bycie dżentelmenem", pomyślałam, ale uśmiechnęłam się i weszłam.
W drodze milczeliśmy, a ja zastanawiałam się jak zaczepić go o kolejne spotkanie. Artur wjechał między bloki parkując na podwórku pośrodku kamienicy. Zatrzymał samochód i popatrzył na mnie.
-Chcesz ekstra tysiaka? - zapytał.
-No pewnie.
-Ściągaj spodnie, kurwo.
-Tutaj? - zapytałam zdziwiona.
Dostałam liścia.
-Tak kurwo, nie pytaj tylko rób co mówię.
Pomyślałam, ...