MW-Grecja Rozdzial 16 Blizniaczki
Data: 12.08.2018,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Maciej Wijejski, Źródło: SexOpowiadania
... Toma/bliźniaczka Ayah.
Bliźniacy/bliźniaczki, pewni/pewne swej istotnej przewagi, uknuli niecny plan. W rezultacie następnego dnia w wypożyczalni rowerów spotkali się Jerry i Darya.
W efekcie mocno podkoloryzowanych relacji Toma i Ayah, Jerry i Darya spędzili większość dnia uprawiając dziki seks na dzikiej plaży.
* * *
Tym mnie dobijają. Trzęsę się ze śmiechu. A i języczki bliźniaczek nie próżnują. Biała sperma na czekoladowych buziach tworzy prześliczny kontrast. Jeszcze chwilka i bliźniaczki mogą się włączyć do rozmowy.
* * *
Tak więc Jerry pieprzył w najlepsze Daryę, a tymczasem Tom szwędając się po okolicy wpadł przypadkiem na Ayah w plażowym barze. Zareagowali oboje błyskawicznie.
- Dlaczego nie przyszedłeś?! – Spytała Ayah.
- Dlaczego nie przyszłaś?! – Spytał Tom.
Pytania minęły się w powietrzu. Wymówki zdaje się, też znaleźli podobne. Ona mu wybaczyła, on jej wybaczył, w końcu oboje „nie przyszli”.
Tom i Ayah również spędzili dzień nago, ale to z racji nagiej plaży. Na kąpieli i opalaniu. I rozmowie. Czyli bardzo grzecznie.
* * *
Późnym wieczorem Tom rozstał się grzecznie z Ayah; Jerry mniej grzecznie z Daryą. Wszyscy wrócili do siebie i się zaczęło…
- Jest cudowny, cały dzień pieprzyliśmy się na plaży!
Ayah opadła szczęka.
- Z kim ty się właściwie pieprzyłaś, przecież nie przyszedł, ze mną był...
* * *
- Ależ ona się pieprzy!
Tomowi opadła szczęka.
- Ty to dopiero pieprzysz. Ze mną była cały dzień!
- Jestem z ...
... nim umówiona na jutro.
- Ja też!
- Jestem z nią umówiony na jutro.
- Ja też!
Rozmowy bliźniaczek i bliźniaków przebiegały w zasadzie podobnie.
Jedno było umówione na dalszy ciąg plażowania. Drugie na następne pieprzenie. Z tym samym nim i tą samą nią.
Oba rodzeństwa stwierdziły, że coś tu mocno nie gra. Ponieważ Jerry i Darya umówili się wcześniej, niż Tom i Ayah – śpieszniej było młodym do pieprzenia, niż rozmowy - Tom towarzyszył Jerry’emu a Ayah Daryi przy ich spotkaniu.
- Myśleliśmy, że tylko my jesteśmy tacy cwani.
- Myślałyśmy podobnie.
- Skoro się nam tak dobrze pieprzyło, to może się poznajmy - jestem Jerry!
- Darya!
- Tak nam się miło rozmawiało… pobzykamy się?
Skończyło się to wszystko radosnym seksem we czworo.
* * *
- Zawsze słabi z geometrii byliście – nie wytrzymuję.
- Niby dlaczego?
- Tyle się napracowaliście nad trójkątem, a wyszedł wam kwadracik…
- To my lepsze z geometrii jesteśmy – stwierdzają bliźniaczki, gdy już bliźniacy wyjaśnią im, jak pojmujemy geometrię w sensie erotycznym – myśmy od początku zakładały że jeszcze jednego dobierzemy.
I powracają do studiowania geometrii mojego dyszla.
* * *
Radosne pieprzenie we czworo ustało dopiero, gdy bliźniacy pojechali po mnie i dziewczęta do Warszawy. Póki co jednak Dunki wprowadziły się do Tidżejów.
- Nie ma sensu, żebyśmy tak do was ciągle latały.
- Spacery są zdrowe, ale sex jeszcze zdrowszy.
Trzy dni pozostałe do wyjazdu, Tidżeje spędzają ...