Mafia
Data: 13.08.2018,
Kategorie:
Klasycznie
Autor: Jacek ze sterczącym, Źródło: Fikumiku
... Luca usiadł w wannie, opierając się o jej tylną ścianę, a Giulia oparła się o niego. Jego sterczący penis dotykał dołu jej pleców, którymi co chwilę poruszała, moszcząc się wygodnie. Zapach olejku rozgrzewał ich i działał na nich podniecająco. Luca pieścił dłońmi piersi siedzącej przed nim Giulii, prąciem ocierając się o jej plecy. Po jakimś czasie Giulia odwróciła się przodem do Luki i przysunęła swoje ciało do niego tak blisko, jak tylko mogła, oplatając jego biodra swoimi długimi nogami. Luca czuł na swojej twarzy jej oddech, jej piersi przylegały mocno do jego klatki, a nabrzmiała cipka ocierała się o jego penisa. Giulia wprowadziła jego członka do siebie. Całując gorąco Lucę, Giulia poruszała leciutko biodrami, co doprowadziło obydwoje ich do szczytowania, a rozkosz była zwielokrotniona przez gorącą wodę, w której się znajdowali. * * * Dzień był pochmurny i zimny jak na Sycylię. Paolo Fernazzi, który przed chwilą wrócił ze spotkania w sprawie przerzutu sporej ilości broni do Neapolu, siedział teraz w swojej kryjówce razem ze swoim doradcą i czterema caporegimami – szefami podwładnych mu regimentów. Kończyli właśnie jeść pyszną pizzę, kiedy Fernazzi rozkazał jednemu ze swoich caporegimów, Domenicowi Altiemu, by sprowadził do kryjówki Lucę Terello. Chciał, by to właśnie Luca, razem z paroma innymi ludźmi, zajął się owym przerzutem broni. Luca pracował dla niego już dość długo i nigdy go nie zawiódł, więc nie bał się, że mógłby komuś zdradzić jego kryjówkę. Zresztą gdzie ...
... by znalazł tak dobrą pracę jak miał u pana Paola. - Przyprowadź go tu dziś wieczorem, muszę z nim omówić parę spraw i wydać mu odpowiednie polecenia. Przy okazji dowiem się od niego co słychać w moim domu. - Dobrze, panie Fernazzi, zaraz po niego pojadę. Alti skończył jeść i wyszedł z mieszkania. Dwa dni po rozmowie z Dantem Mannare, Luca usłyszał głośne pukanie do drzwi domu Fernazzich. Myślał, że to znowu któryś z jego ludzi pilnujących domu przychodzi w jakiejś błahej sprawie, więc jako że był właśnie w trakcie stosunku z Giulią Fernazzi, nie chciało mu się przerywać, by otworzyć, lecz na swoje szczęście jednak zdecydował się zejść i wpuścić pukającego. Okazało się, że to Domenico Alti, ważny człowiek, którego przysłał sam pan Fernazzi. Alti kazał Luce szybko się zebrać i jechać z nim, gdyż Paolo Fernazzi chciał się z nim widzieć. Luca pobiegł na górę, wziął swój pistolet, i wiążąc sobie krawat oznajmił Giulii, że niestety nie mogą teraz dokończyć tego co robili, gdyż jej mąż go pilnie wzywa. Zawiedziona Giulia, po wyjściu swojego kochanka, musiała zadowolić się sama. Alti zawiózł Lucę do kryjówki Paola Fernazziego. Terello przywitał się ze swoim szefem, ten poczęstował go winem i dobrym, kubańskim cygarem, i po wymienieniu uprzejmości mężczyźni zabrali się do omawiania interesów. Luca, ku swemu zdumieniu, ze smutkiem przyjął informację, że musi na parę tygodni wyjechać do Neapolu, by dopilnować interesów swojego szefa. Powinno go to ucieszyć – znaczyło to dla niego duży ...