Mafia
Data: 13.08.2018,
Kategorie:
Klasycznie
Autor: Jacek ze sterczącym, Źródło: Fikumiku
... Fernazzi podwinęła swoją niebieską suknię i zaczęła się po niej dotykać. Wsadziła lekko paluszek do swojej nabrzmiewającej, owłosionej muszelki, i chwilę się tak popieściła, po czym nagle przerwała. Pociągnęła wino z butelki, odpaliła kolejnego papierosa i wstała z łóżka. Udała się do łazienki i sięgnęła ręką do szafki, z której wyjęła żyletkę. Ową żyletką ogoliła swoją muszelkę, która teraz była piękna, gładziutka i lśniąca. Następnie rozebrała się, napuściła wody do wanny i weszła do niej. Podczas kąpieli cały czas myślała o tym, co zamierzała zaraz zrobić. Myśl ta bardzo ją podniecała. Po kąpieli włożyła na siebie swoją seksowną, niebieską suknię i udała się do garderoby, gdzie znalazła parę pończoch. Wsunęła je na swoje piękne, gładkie, długie i opalone nogi, po czym założyła na swój jędrny tyłeczek koronkowe majtki. Ubrała buty na obcasie, wyperfumowała się, i tak wyszykowana podeszła do prowadzących w dół schodów, po czym krzyknęła: - Panie Terello! Proszę tu przyjść! Siedzący na dole Luca Terello pomyślał: „Ciekawe, o co jej chodzi. Przecież na pewno nic się jej złego nie dzieje, więc po co mnie woła? No nic, coś się dzieje czy nie, muszę iść, takie moje zadanie. Zresztą, zawsze miło popatrzyć na taką piękną kobietę”. Wstał z kanapy i udał się schodami na górę. Zobaczył, że drzwi do jej sypialni są otwarte, a ona sama siedzi w niej na swoim łóżku. Gdy wszedł, Giulia wstała i zwróciła się do niego udawanym oskarżycielskim tonem: - Panie Terello! Dlaczego pan się nie ...
... wywiązuje ze swojego zadania? - Dlaczego pani tak mówi? Czy coś robię nie tak? - A pamięta pan, co kazał panu mój mąż? - Tak, mam być na każde pani zawołanie. I jestem. - Mój mąż mówił jeszcze, że ma pan pilnować mojego tyłka. Więc proszę, niech go pan pilnuje! – to mówiąc, odwróciła się do niego tyłem i wypięła swoją pupę, kręcąc nią seksownie. Luca poczuł się w tym momencie nieco zdezorientowany. „O co jej chodzi?” – pomyślał. Stał tak chwilę nic nie mówiąc, tylko patrząc, jak żona jego szefa kręci przed nim tyłeczkiem. Po chwili znów odezwała się Giulia: - No, panie Terello, to jak? Mogę liczyć na to, że zajmie się pan moim tyłkiem? - O co pani chodzi? – zapytał niepewnie Luca - Proszę pana – powiedziała Giulia, odwracając się znów przodem do swego rozmówcy i zbliżając twarz do jego twarzy – mój tyłek czuje się niedopieszczony, więc proszę, żeby pan mi go wymasował. Zrobi pan, co do pana należy, czy nie? Luce Terello zaczęło szybciej bić serce. Trochę z podniecenia, ale głównie dlatego, że wyobraził sobie, co by mu zrobił Paolo Fernazzi, gdyby się dowiedział, że masował pupę jego żony. Luca bardzo by chciał po dotykać ślicznego tyłeczka pani Fernazzi, a kto wie, może by nawet z tego wyniknął stosunek seksualny? Widział, że ta kobieta jest napalona. Luca o tym marzył, ale niestety na marzeniach musiał poprzestać, ponieważ za bardzo się bał i szanował Paola Fernazziego. - Przepraszam, pani Fernazzi, ale sądzę, że pani mąż nie to miał na myśli mówiąc, że mam „pilnować pani ...