-
Młody sąsiad
Data: 13.08.2018, Kategorie: Dojrzałe Autor: woska, Źródło: xHamster
... sprawę, że dla chłopaka to będzie kolejny punk zaczepny w ich relacji, którą Wiesia chciała utrzymać w zdrowym dystansie za wszelką cenę. - sama go nie wniosę - myślała - a pieprzyć to - rzuciła nagle, podeszła do domofonu i nacisnęła przycisk nr 4. Cisza... - dobrze, nie ma go. Może to i... - TAK? - odezwał się męski głos - yyy...przepraszam, tu sąsiadka spod 7...potrzebuję małej pomocy, stoję na dole - wydukała Wiesia Jankowi nie trzebabyło dwa razy powtarzać - idealnie! - pomyślał i z uśmiechem, wrzucił na siebie t-shirt i spodenki po czym zbiegł na dół. - przepraszam, brałem prysznic, ćwiczyłem chwilę - rzucił widząc samotną Wiesię i duży karton z telewizorem - syn nawalił? - dodał łapiąc za telewizor - wysłał kuriera a kurierzy, jak to kurierzy - przebąknęła Wiesia i poszła przed Jankiem prowadząc go do mieszkania. Janek przez całą drogę po klatce, uważnie wpatrywał się w opięty jeansami tyłek Wiesi. Po treningu, poziom testosteronu wrzał w jego ciele. Wiesia otworzyła drzwi i wpuściła Janka z pakunkiem. - połóż go w salonie - powiedziała Janek zaniósł telewizor do salonu, rozglądając się po mieszkaniu. Już samo mieszkanie dawało znać , że mieszka w nim seksowna kobieta. Janek dostrzegł na balkonowej suszarce skąpe pary stringów Wiesi. - piękna kolekcja - pomyślał podniecony - bardzo Ci dziękuję - powiedziała Wiesia - nie ma problemu - odpowiedział Janek - może się czegoś napijesz? - dodała Wiesia krzątając się po ...
... kuchni - jasne, może być woda - odpowiedział chłopak - nie pijesz niczego mocniejszego? - rzuciła zalotnie Wiesia - whiskey z colą? - dodała z uśmiechem i po chwili wręczyła Jankowi szklankę - dziękuję - odpowiedział - w ogóle, mówmy sobie po imieniu, Janek - przedstawił się wyciagając dłoń do kobiety - Wiesia - uścisnęła dłoń Janka z uśmiechem - jak Ci się tu mieszka Wiesiu? Brakuje ci czegoś? - Janek krzątał się po salonie rozglądając się - cóż, na pewno, nie można mieć wszystkiego - zachichotała Wiesia popijając chłodnego drinka Janek zbliżył się do Wiesi na bliską odległość. - skoro się już poznaliśmy, wiemy jak mamy na imię, to może zdradzisz mi czego Ci tu brakuje. Chętnie Cię poznam...sąsiadko - Janek zaczął flirt, powoli, cały czas zbliżając się w stronę Wiesi. - chyba za krótko się znamy, żebym mogła mówić o takich rzeczach - chichotała Wiesia - może widok mógłby być ładniejszy z okna - mówiła lekko cofajac się do tyłu - myślałem, że teraz patrzysz na mnie - odpowiedział Janek, ciągle robiąc małe kroki w stronę kobiety. Jego pewność siebie onieśmielała Wiesię, która powoli, robiła małe kroczki w tył a Janek, wywierając na niej presje umyślnie zaganiał ją do tyłu. W powietrzu panowałal gęsta atmosfera, obydwojgu biły mocno serca. Janek czuł jak mocno uwierają go spodnie a jego przyrodzenie pulsuje jak szalone. - ten widok jest inny - odpowiedziała Wiesia, znów chichocząc do szklanki i cofając się powoli. Zaczeli wychodzić z kuchni, ...