Prywatna kolekcja niewolnic cz. I
Data: 15.08.2018,
Kategorie:
BDSM
Hardcore,
Autor: Kolekcjoner, Źródło: Pornzone
... sprawnie jak automat, śliniąc się, siorbiąc i dzwoniąc o posadzkę bransoletami wokół szczupłych kostek. Zdążył się spuścić jej w usta kiedy zadzwonił domofon. - Nie wycieraj, połknij - rozkazał wstając. Narzucił szlafrok i podszedł otworzyć drzwi. Weszły dwie osoby: dojrzała kobieta w dżinsach i jakiś osiłek. - Dzień dobry, my po odbiór Ewy -skinęli na klęczącą wciąż i oblizującą ze spermy spuchnięte usta dziwkę. "Aha więc to Ewa" pomyślał obojętnie Sandersson. - Czy możemy ją obejrzeć ? - Tak - mruknął Sandersson obserwując, jak dziwka Ewa wstaje i poddaje się oględzinom kobiety z agencji. Oględziny wypadły pomyślnie, uszkodzeń nie stwierdzono, podpisali dokumenty; Osiłek założył Ewie kajdanki i wyprowadził. -Nasza firma oferuje atrakcyjne niewolnice również w sprzedaży - uśmiechnęła się kobieta - gdyby była pan zainteresowany, przygotuję ofertę. - Jestem zainteresowany - uśmiechnął się Sandersson - i czekam na ofertę. Kobieta, kiedy to usłyszała spojrzała na Sanderssona i zapytała - jakim budżetem pan dysponuje? Sandersson wytrzymał spojrzenie i po chwili namysłu odpowiedział: - Budżetem niech się pani nie martwi, zapewniam, że jest wystarczający, zresztą, proszę się rozejrzeć. To raczej niech pani mnie przekona, że macie interesującą ofertę i warto coś od was kupić. Usiądźmy. Usiedli na sofie; kobieta -rasowa handlarka - poczuła zwierzynę i rozpoczęła łowy. Usiadła trochę bliżej Sanderssona niżby się można było spodziewać, ale bez kontaktu fizycznego; podwinęła nogi, ...
... wygięła się wdzięcznie w jego stronę i uśmiechając przepraszająco wyjęła telefon - Olek, dostarcz Ewę do klienta sam, ja muszę coś załatwić - rzuciła i rozłączyła się. Nie była stara. Przekroczyła 40kę i to dawno, ale dbała o siebie i figurę miała nienaganną, przynajmniej wskazywały na to jej dżinsy rurki i czarne szpilki oraz ładnie opinająca piersi biała bluzka. Twarz - trochę zniszczona i zbyt wydatne usta sprawiały że całość prezentowała się nieco wulgarnie. A to Senderssona podniecało zawsze. Jednakże teraz miały nastąpić negocjacje handlowe a nie posuwanie. - Zamierzam skompletować sobie kolekcję kobiet - zaczął ostrożnie. Kilka, kilkanaście sztuk. Mają być zdrowe, płodne, ułożone, po tresurze. Interesują mnie jedynie prawdziwe kurwy bez zahamowań. Najlepiej w różnym wieku i różnych ras. Dla różnorodności. Macie takie ? – A czy nie posuwał pan przez całą noc Ewy ? - odparła pytaniem na pytaniem handlarka – Czy właśnie nie jest ona odpowiednią kurwą dla pana ? Jest płodna, posłuszna i można z nią robić wszystko. jest biseksualna, potrafi być okrutna i uległa. A takich jak ona mamy w tej chwili kilka. Możemy sprzedać panu Ewę, może pan wybrać sobie inną. Jeśli to pana interesuje zapraszam na aukcję, która odbędzie się jutro. Po wpłaceniu wadium, na 6 godzin przed aukcją można nasze niewolnice badać i oglądać. Tu jest katalog - wyjęła z torebki tablet i przysunęła się do Sanderssona jeszcze bliżej. Poczuł woń jej perfum i ciepło piersi, które "przypadkowo" docisnęła do jego ...