1. Urodziny


    Data: 20.08.2018, Kategorie: Nastolatki Autor: ali, Źródło: Fikumiku

    Leżał rozpostarty na łóżku. Ręce miał wyciągnięte na boki i przywiązane do ramy łóżka dwoma czarnymi pończochami. Na nim okrakiem siedziała młoda dziewczyna mająca trochę ponad dwadzieścia lat. Tomek przyglądał się jak biust Kasi unosi się i opada w rytmie zgodnym z jej ruchami. Dłonie opierała na jego klatce piersiowej, miała opuszczoną głowę, włosy opadały na jej twarz. Jęczała cicho kiedy nabijała się na jego ostrze. Tomek zastanawiał się kiedy przejdą do czegoś jeszcze bardziej ostrego. Może jakieś skóry, pejcze... W pewnym momencie zaczął się już zbliżać. Bardzo chciał objąć ją, popieścić jej piersi, ale nie mógł. I o to właśnie chodziło w tej grze: To ona była panem jego, a on był niczym niewolnik. Dziewczyna poczuła jak jego ciałem przebiegają dreszcze, wiedziała co się święci i przyspieszyła, zaczęła głośniej oddychać, pojękiwać, wiedziała, że on to lubi, wiedziała jak to na niego działa. Kiedy poczuła pierwszą falę orgazmu krzyknęła głośno swoje imię po czym opadła na niego. Poruszyła się jeszcze kilka raz, czuła go jeszcze w sobie, wiedziała, że też skończył. Sturlała się z niego i położyła obok. Sięgnęła ręką za siebie i uwolniła jego rękę. Tomek sam dowiązał drugą. - Tak właściwie, to dlaczego nie znajdziesz sobie chłopaka? - spytał. Podniosła głowę i spojrzała na niego. - Nie odpowiada ci nasz układ? - spytała pomijając sens jego pytania. - Nie - zaprzeczył. - Po prostu jestem ciekaw. Jesteś ekstra, no wiesz, masz wspaniałe ciało i spodobałabyś się każdemu, ...
    ... a do tego ten twój temperament w łóżku... ożywiłby trupa w kostnicy - stwierdził. - Nie odpowiadają mi trwałe związki - stwierdziła. - Wolę coś takiego - wskazała na niego - Używam sobie z tobą kiedy chcę, no prawie... Musiał przyznać, że poczuł się dość głupio. - Odnoszę wrażenie, że traktujesz mnie jak wibrator - udał urażonego. - Nic podobnego. Ssanie plastiku nie sprawia mi takiej przyjemności - uśmiechnęła się szeroko. - A poza tym nie spotkałam jeszcze faceta, który zawróciłby mi w głowie. Jak na razie jesteś tylko ty i... - I kto? - spytał kiedy nie kończyła po krótkiej chwili. - I Justyna. Spojrzał na nią. - Masz na myśli tę słodka rudą cipkę, która cię odwiedza? Pokiwała głową. - Jesteśmy jak siostry, ale łączy nas coś więcej. - Co?! Chcesz mi powiedzieć, że... - Tak. Ona jest lesbijką... i ja chyba też z tą różnicą, że ja czasami potrzebuję prawdziwego kutasa - w tym momencie chwyciła jego członek i ścisnęła mocno. - No to ciekawe. Czuje się jeszcze głupiej niż jako wibrator - stwierdził. - Plastik byłby może w lepszej sytuacji, bo miałby was obie - uśmiechnął się. Kaśka spojrzała na niego. - Mówisz serio? - spytała. - Chciałbyś nas obie? Na raz? - Czemu nie - odpowiedział obdarzając ją szerokim uśmiechem. Odpowiedziała mu podobnym, obniżyła się i pochłonęła jego penisa. - Jezuu. Śpiesz się, bo jadę na urodziny do Mariusza. Nie usłyszał odpowiedzi, ale za to poczuł jej język na jądrach. * * * Zabawa trwała w najlepsze. Było około dwudziestu osób. Mariusz hucznie ...
«1234...»