Zakazana namietnosc Czesc II Aniol rozkoszy
Data: 26.04.2018,
Kategorie:
Mamuśki
Autor: TGoya, Źródło: SexOpowiadania
... potem coraz mocniej lizałem ją, złapałem delikatnie ustami jej wagę sromową i przygryzłem delikatnie. Teściowa znowu cichutko zajęczała. Zacząłem coraz mocniej lizać ją po całej cipce, przesuwałem szybko język i swoje usta po jej wargach sromowych, łechtaczce, wsuwałem najgłębiej jak mogłem język w jej pochwę. Znowu wracałem do łechtaczki i warg. Była mokra, coraz bardziej mokra, gotowa i chętna. Im ja mocniej lizałem tym one szybciej i głośniej jęczała i mocniej poruszała biodrami tak, aby mocniej ocierać się i moją twarz. Uniosłem swoją głowę jeszcze wyżej i dotknąłem czubkiem języka jej odbytu. Zajęczała. Cofnąłem język, aby mieć więcej śliny i ponownie wsunąłem czubek języka w środek jej odbytu, Tym razem wszedł troszeczkę dalej. Wiola jęczała. Nagle poczułem, że mój penis przestaje być ukryty pomiędzy jej piersiami, Teściowa chwyciła go w lewą dłoń przy nasadzie i odchyliła tak aby móc swoimi ustami pieścić jego końcówkę. Mój język cały czas pieścił jej srom i odbyt. Chciałem by było jej dobrze. Wiola też starała się abym czuł się cudownie. Najpierw samymi ustami a potem językiem pieściła delikatnie końcówkę członka, następnie coraz głębiej wsuwała go sobie w usta. Nasze oddechy stawały się coraz szybsze i coraz częściej wydobywały się z naszych gardeł cichutkie jęczenie z rozkoszy.
- Daj mi znowu wejść w ciebie- szepnąłem, bo czułem że znowu niedługo będę szczytował. Chciałem znowu kończyć w niej. Wiola też czuła, że mój język doprowadził ją na skraj ekstazy. Nie ...
... czekała, więc i przesunęła swoją cipkę wprost nad mojego członka. Delikatnie kucając wsunęła go sobie. Poczułem jak ciężar jej ciała na sobie, Poczułem ciepło i wilgoć, miękkość i ciasnotę. Myślałem, że zacznie poruszać się do góry i na dół, ale ona siedziała tyłem do mnie i cicho szepnęła: - Nadal się nie ruszaj, zamknij oczy i skup się, bo pokażę ci, co potrafi anioł rozkoszy. Pewnie nigdy czegoś takiego nie przeżyłeś.
Swoje dłonie cały czas miałem pod głową, więc zamknąłem oczy i czekałem.
Wiola chwyciła się za piersi i zaczęła sobie masować sutki. Nagle poczułem, że Wiola bez poruszania swoim ciałem, zaczyna ściskać i rozluźniać tylko mięśnie pochwy wokół mojego penisa. Robiła to coraz szybciej i coraz mocniej. Puściła jeden sutek i opuściła dłoń na swoje łono. Tylko palcem wskazującym zaczęła masować swoją łechtaczkę. Jej pochwa jeszcze mocniej i jeszcze szybciej pulsowała ściskając mojego członka. Wyglądaliśmy jak statyczna rzeźba kochanków. Teściowa siedziała na mnie, ja leżałem, oboje bez ruchu. Jednak wewnątrz naszych umysłów, każde z nas pragnęło doprowadzić to drugie do ekstazy. Wewnątrz jej mój członek i jej pochwa tańczyły szaleńczo w miłosnych spazmach.
Przez chwilę była cisza, ale nagle Wiola jęknęła, ale inaczej niż wcześniej. Jej jęk wydobył się z jej wnętrza, wiedziałem, że za chwilę będzie miała orgazm, bo jęk powtórzył się znowu. Tym razem był trochę wyższy i głośniejszy. Poczułem jednocześnie, że rytmiczne pulsowanie jej pochwy, traciło równość i ...