1. Idealnie "nudna" impreza. Historia prawd


    Data: 24.08.2018, Kategorie: Tabu, Pierwszy raz Autor: Zksowiec, Źródło: xHamster

    ... Podobała mi się dziewczyna, z którą sączyłam drinka, a później poszłam na parkiet. Jej ciało było nie z tej ziemi, a usta miękkie. Zaraz… czy ona mnie właśnie pocałowała? Poddałam się temu pocałunkowi, nie odepchnęłam jej. Wręcz przeciwnie, pogłębiłam pocałunek i przyciągnęłam do siebie bliżej. Moje myśli wariowały, czułam się pobudzona i przez chwilę pomyślałam, że to najlepszy pocałunek w moim życiu. Czułam, że się cofa, razem ze mną trzymając za talię cofnęłyśmy się za filar w ciemny kąt. Jej dłonie od razu zjechały w dół i trzymała mnie za pośladki lekko ściskając. Przygryzła moją wargę, a po chwili wyszeptała do ucha, że od dawna obserwowała naszą paczkę. Poczułam dreszcz przebiegający wzdłuż kręgosłupa. Zrobiłam krok w tył i oparłam się o ścianę, a ona przywarła do mnie swoim ciałem jednocześnie napierając biustem na mój. Spojrzałam na niego i… ten widok mnie podniecił, bardziej niż widok penisa. Speszyłam się nieco, ale kiedy podniosłam wzrok i napotkałam jej namiętne spojrzenie stwierdziłam, że raz się żyje – chwyciłam jej twarz w dłonie i gwałtownie pocałowałam. Za chwilę jej dłoń sięgała pod moją sukienkę, a paznokcie drażniły uda. Poczułam kolejny dreszcz i fale gorąca, które zawładnęło moim ciałem.
    
    Nie zamierzałam przestawać, ani przerywać, byłyśmy obie lekko wstawione i obie miałyśmy na to ochotę. Podobało mi się z jaką pewnością błądziła dłońmi po moim ciele ...
    ... i jak dobrze wiedziała co skutecznie działało na kobiece zmysły. Czułam, że staje się mokra za sprawą tych delikatnych dłoni zbliżających się do mojej cipki. Była jak wygłodniałe zwierzę, napalona i dzika, szarpnęła jednym palcem za delikatny materiał i poszerzyła oczko aby dostać się do materiału majtek. Nie pozostałam dłużna, swoimi dłońmi zawędrowałam pod białą bluzkę i zaczęłam pieścić jej krągłe piersi drażniąc wypukłe sutki. Ciche westchnienie było oznaką, że jej się podoba.
    
    Kiedy jej dłoń dotknęła mojej kobiecości poczułam w tym miejscu ogień, marzyłam żeby znaleźć się z nią w hotelowym pokoju na miękkim łóżku, w ciszy. Ale w tej chwili brałam to co mi dawała. Zapamiętywałam każdy jej ruch dłonią, ten słodki zapach perfum, którym przesiąkły już moje ubrania. Czułam że osiągnę orgazm z taką łatwością jak nigdy wcześniej. Wystarczyło tylko, że odchyli stringi na bok i przejedzie po wilgotnej cipce palcem docierając do małego guziczka. Nie musiałam długo czekać, jej ruchy były coraz bardziej zniecierpliwione i gwałtowne, pełne dzikości, wsunęła między moje uda swoją nogę, zmuszając bym stanęłam w rozkroku i wtedy pokazała czym jest rozkosz. I wtedy nasze usta się połączyły, ciała zadrżały, a orgazm wstrząsnął moim ciałem. W jednej chwili poczułam się spełniona i głodna czegoś więcej… rewanżu. Wiedziałam, że następnym razem nasze spotkanie zakończy się dużo przyjemniej. 
«12»