Wiyta u Siostry - Opowiadania Erotyczne

Wiyta u Siostry

... Pomyślałem, że jak chcesz go porządnie poczuć to zaraz poczujesz. Wyjąłem go ze środka i nacelowałem na jej drugi otwór. Jak zacząłem się zanurzać jej pupie ona krzyknęła i odsunęła się do przodu mówiąc, że jeszcze nigdy tam nie miała. Złapałem ją mocno za biodra i powiedziałem ?To zaraz będziesz miała? i wjechałem bez ceregieli do końca w jej dupsko.

Wrzasnęła głośno, myślałem, że obudzi całe osiedle. Nie odpuściłem zacząłem się ruszać w jej pupie, Po chwili mięśnie puściły i mogłem w nią wjeżdżać prawie bez oporu. Byłem dumny, że byłem w jej pupie przed szwagrem?.

Siostra zaczęła jęczeć, jedną ręką sięgnąłem do cycka i zacząłem go ugniatać a drugą ręką zjechałem do jej cipki i zacząłem masować jej guziczek. Tak po 20 minutach Wioleta doszła. Poczułem jak soki spływają mi po jajkach a mięśnie jej dupki zaciskają mi się na małym. Co spowodowało, że i ja doszedłem. Wyładowałem w jej dupę zapas nektaru. Jak go wyjąłem widziałem jak wypływa z jej pupy. Opadła na tapczan, a ja obok. Poleżeliśmy przez chwilę, a ona złapała mnie za małego i powiedziała ?Nie zasypiaj, to jeszcze nie koniec?

I tak baraszkowaliśmy do rana. Wstaliśmy po 12 robiła obiad a, że chodziła po domu tylko w fartuszku kuchennym, jej goła dupcia podziałała na mnie piorunująco. Złapałem ją przycisnąłem ją ...

... do mebli i wjechałem w jej pupę. Widziałem na jej twarzy grymas bólu ale po czasie powiedziała ?Już myślałam, że się nie domyślisz? Później wjechałem w jej gorącą już cipkę. Gdy skończyliśmy zjedliśmy obiad i poszliśmy razem centrum handlowego. Tam zobaczyłem fajne spodnie, poszedłem je przymierzyć a siostra miała przyjść za chwilę, żeby zobaczyć jak wyglądam, nie czekałem długo na nią, weszła zaraz za mną klękła na ziemi i powiedziała ?A teraz czas na lodzika? Zsunęła mi majtki i zaczęła obrabiać mi małego. Po jakimś czasie doszedłem a Wiola spiła cały nektar, żeby czasem nic się nie uroniło i nie spadło na jej bluzkę. Kupiłem spodnie, zrobiliśmy zakupy i wróciliśmy do domu. Nadszedł czas mojego wyjazdu. Żegnając się z nią pocałowała mnie namiętnie w usta i powiedziała, że dziękuje mi za upojną wizytę i że jej nie zapomni bo przecież rozdziewiczyłem jej pupcię i że mam częściej przyjeżdżać w odwiedziny. I mam przyjechać w przyszłym miesiącu bo szwagier znów jedzie w delegację a ona zrobi małą imprezkę i zaprosi bardzo dobrą koleżankę z góry. Przeleciał mi mały scenariusz tej imprezy przez głowę. I, że musiała już się już zabawiać z koleżanką. Pożegnałem się o wyszedłem.

Po miesiącu impreza odbyła się wedle mojego scenariusza, ale to już materiał na następne opowiadanie?..