Plener z obcym kolesiem. . . - Opowiadania Erotyczne

Plener z obcym kolesiem. . .

... ogole bielizny nie mial. Podobal mi sie jego kutasek. Byl bardzo podobny do mojego. Zaczalem mu masowac kleczac nadal pol nago od pasa w dol. Najlepsze bylo to ze moj sprzecik znowu mi stanal bo chcial wiecej tak jak i ja. Bez zadnych oporow zaczalem mu obciagac. Smakowal mi. Chcialem go dokladnie wypiescic tak jak on mi. I chyba mi sie to udalo bo doszedl szybciej ode mnie. Poczulem smak jego nasienia. Dzialala jak afrodyzjak. Pragnalem wiecej. Po naszych wyczynach dopiero poznalismy swoje imiona i ogolnie cos o sobie. Adam byl biseksualny ale jak mnie zobaczyl to nie mogl mi sie oprzec bo go tez kreca takie sytuacje. Powiedzialem mu od razu ze pragne wiecej i to od razu. On chcial tego samego ale stwierdzil ze nasze igraszki bedziemy kontynuowac w bezpiecznym miejscu. Przyznalem mu racje bo caly czas chodzilo mi po glowie ze chce go poczuc w sobie i nabic sie na jego kutaska. Tak tez sie dzialo i wiele wiecej ale to przedstawie w kolejnym opowiadaniu juz niedlugo. Pozdro