1. Rafael


    Data: 07.09.2018, Kategorie: Geje Autor: robkurt, Źródło: Pornzone

    ... hotelu odpocząć i przemysleć jeszcze raz co sie wydażyło na plaży. Po kilku piwkach zasnąłem i obudziłem sie o 8:30 rano nastepnego dnia. Na chwile po przebudzeniu miałem pustkę w głowie ale za moment byłem już w łazience biorąc prysznic i myśląc czy to co było wczoraj, to tylko zwykłe zaproszenie na trening czy coś jednak zupełnie innego. Wykompany i zchludnie ubrany poszedlem pod wskazany adres.
    
    Drzwi otworzył mi Rafael. Był bez koszulki w samych slipach, jak zawsze uśmiechnięty zaprosił mnie do środka. Byłem poddenerowany co On zauważył i zaczął powili przejmować inicjatywę. Rozsiedliśmy się w salonie i przy kawie i rogaliku zaczeliśmy rozmowę, która fajnie się nam kleiła po czym jego ton się trochę zniżył i powiedział do mnie stanowczo:
    
    R: Widziałem jak wczoraj na mnie patrzyłeś i wiem że ci się podobam...
    
    Nie wiedziałem jak zareagować, ale wiedziałem że on ma racje. Mimo to nie przyznawałem sie...
    
    Ja: Nie wiem o czym mówisz? Nie jestem gejem...
    
    R: Nie musisz... Wiem że wczoraj gdy stałem nad tobą odczuwałeś radość i nie oszukasz mnie tymi głupimi tekstami... - krzyknął na mnie głośno
    
    Ja: po co mnie tu sprowadziłeś?
    
    R: od tej pory bedziesz moją SUKĄ!!! Masz się mnie słuchać bez żadnego ale bo inaczej wszyscy zebrani na plaży jak i ...
    ... w całej Polsce dowiedzą się że jesteś gejowatym lalusiem... hahaha
    
    Roześmiał się mi prosto w twarz. Wiedział że ma mnie w garści. Nie chciałem żeby ktoś sie dowiedział że lubie facetów i zgodziłem się na jego propozycje. Tak naprawde chciałem wkońcu zobaczyć gołego mężczyznę na żywo sam na sam...
    
    R: Od teraz jestem twoim Panem tępa SUKO! Masz być posłuszny bo inaczej kara będzie sroga... ZROZUMIANO? -krzyknął mi do ucha i zepchnął z kanapy na której siedzieliśmy.
    
    Ja: TAK!
    
    R: TAK PROSZE PANA! CHYBA MUSZĘ CIE NAUCZYC POSŁUSZEŃSTWA!
    
    Ja: TAK PROSZĘ PANA! ZROBIE CO ROZKARZERZ! BŁAGAM O LITOŚĆ!!!
    
    R: No! widze że już rozumiesz! A TERAZ NA KOLANA KURWO!
    
    Rafael wstał z kanapy, mocnym ruchem odstawił stolik i stanął przedemną w rozkroku. Jego obcisłe slipki były na wysokości mojej twarzy. Poczułem zapach potu,spermy i moczu w jednym i bardzo mi sie spodobało. Rafael zsunął slipki w dół i moim oczom ukazał się ogromy, piękny, gruby 25 centymetrowy Kutas z wielkimi ogolonymi jajami które ociekały potem. Z podniecenia otworzyłem usta szeroko a On zbliżył sie do mnie, przystawił mi grzybka do ust i ROZKAZAŁ:
    
    R: Całuj go namiętnię moja prywatna dziwko! Zrucham cie jak burą szmatę! Zerżnę, zeszmacę , zgwałcę az bedziesz błagał o litość.
    
    cdn... 
«12»