Powrót na praktyki cz. 2 - Opowiadania Erotyczne

Powrót na praktyki cz. 2

... obróbki fiuta. i powiedział że akcja z jego żoną była zajebista i dobrze ssałem.

Gdy mój grymas bólu zszedł z twarzy Błażej stwierdził że czas żeby mnie przeruchać.

Dziś bez gumy powiedział. Ja nie prostowałem bo wiedziałem, że jest zdrowy.

Wszedł we mnie bez problemu, tempo posuwania narastało posuwał mnie gdy ja byłem na brzuchu, pochylił się i połozył się na mnie pracując tylko biodrami, było cudownie.

gdy mnie obrócił na plecy widziałem ze jest mega spocony zarzucił moje nogi za moją głowę tak że moja dupa była w powietrzu,

posuwał mnie w tej pozycji przez chwilę, cały się spocił, Gdy ze mnie wyszedł czułem jak moja dziura jest rozruchana.

On się rozłożył na łożu a ja bez problemu dosiadłem jego olbrzyma, ujeżdżałem ile miałem sił jednocześnie całując go namiętnie. Obrócił mnie plecami do siebie i narzucał tempo ruchami bioder.

Było mega !

Powiedział że zaraz dojdzie.

zrzucił mnie ze swojego fiuta ustawił mnie na psa i posuwał ostro do finału.

Nagle jęknął na cały głos a ja poczułem gorącą spermę zalewającą moją dziurę czułem jak ze mnie wyciekała taki spust we mnie załadował.

Pocałował mnie i powiedział że zajebiscie się spisałem chyba dlatego w nagrodę wział moją pałe w usta i ssał aż się spuściłem a on wszystko połknął.

Kazał mi jeszcze wylizać swojego fiuta i spadać bo żona może wrócić lada chwila.