Pielęgnowany przez mamę cz.3
Data: 20.09.2018,
Kategorie:
Rodzinka,
Autor: Kinrepok, Źródło: Fikumiku
... prawą dłonią, a lewą szybko wykonała, składając palec wskazujący i kciuk w kółko, ruchy okrężne, pod główką. Dokładnie kilkoma ruchami mnie tam obmyła. Ja w tym czasie, gdy wykonała ten błyskawiczny manewr aż krzyknąłem, bo byłem bliski wytrysku. Gdyby nałożyła i zdjęła napletek jeszcze kilka razy, to pewnie tak by się stało. - Chyba nie oberwałam ci tam nic, bo tak krzyknąłeś, co synku? – spytała się mnie, gdy już mnie wycierała. - Nie nic, tylko się bałem, że tak może się stać. Nie wiedziałem, że można tę skórkę tak zdejmować – znów przywdziałem maskę naiwnego dzieciaka. Mama klęknęła i wycierała moje uda, mając i widząc pierwszy raz mojego penisa tuż przed swoją twarzą. Ciągle nieznośnie stał. Po tym co przeżyłem, prędko mi nie opadnie. To mi przypominało jakieś męczarnie. Mama lekko się uśmiechnęła, wpatrując się w niego, wolno wycierając mi nogi. - Co się stało mamusiu? – spytałem niewinnie. - Nie wiem czy powinnam to mówić własnemu dziecku? – odrzekła, i dojrzałem rumieniec na jej bladych policzkach. Opuściła lekko głowę, a blond kosmyk włosów spadł jej na czoło. - Śmiało…ja…ja już nie mam przed tobą tajemnic - Pokazałem, na swoje chude ciało, co ją trochę rozbawiło. Podniosła wzrok na moją twarz i rzekła. - Po tym co poczułam, myjąc cię, a teraz widząc na własne oczy, stwierdzam że mojego małego, słodkiego synka już nie ma – uśmiechnęła się do mnie słodko, ukazując swe białe zęby. A mnie rozpierała duma po tych słowach.