1. W pokoju z Robertem.


    Data: 14.06.2021, Kategorie: Nastolatki Twoje opowiadania Autor: Monika, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    Mam na imię Monika .Mam siedemnaście lat i podziele się z wami moją historia. historia,która wydarzyła się naprawdę,jakiś czas temu.W zasadzie to stosunkowo nie dawno.Tuz po zluzowaniu w większości tych obostrzeń . Zakazów,nakazów i tak dalej. Tuz po otwarciu szkół i powrotu do nich. Ale pewnie sami jesteście,zadowoleni,ze wreszcie można się czuć trochę swobodniej.Ale do rzeczy.
    
      Po powrocie do szkoły,nasza pani wychowawczyni,za fundowała nam wycieczkę w porozumieniu z panią Dyrektor i za jej zgoda. Miała ona na celu( ta wycieczka rzecz jasna) nawiązanie na nowo relacji miedzy nami uczniami. Problem polegał jednak na tym,ze nie miałam ani kolegów,ani koleżanek. Byłam nowa w tej klasie i dało się wyczuć,ze jestem nie zbyt lubiana. Nie bardzo tez chciałam jechać na tą trzy dniową wycieczkę,ale moi rodzice tak nalegali,ze w końcu ustapilam. Dokąd pojechalismy,nie będę tu pisała,bo nie chce,by ktoś przypadkowo.powiązał fakty. Jest mi to nie potrzebne i wogole zbędne.
    
      Zatrzymalismy się w pensjonacie. Bo hotelem tego,nie mogę nazwać. Mieliśmy do dyspozycji cale piętro z różnymi pokojami. Pani wychowawczyni wiedząc,jaka jest moja sytuacja w klasie,zdecydowała przydzielić mi pojedynkę( za co byłam jej ogromna wdzięczna) Ten pokój,znajdował się na końcu korytarza i był ostatnim pokojem po prawej stronie. Nic szczególnego. Łóżko. Stolik. Dwa fotele. Nie duża szafa na rzeczy.Nie duża łazienka z ubikacją. Plus? Kabina prysznicowa w głębi.Rozpakowalam swoje rzeczy,a nie miałam ...
    ... ich wiele,i podeszlam do okna. Patrzylam na ten krajobraz rozciągający się z za szyby. Jeziorko i las w oddali. Nie zły widok- pomyslalam i zastanawialam się co dalej.
    
      Harmonogram na tamto popołudnie,był następujący. Do godziny dziewiętnastej,mieliśmy tak zwane okienko dla siebie. Mogliśmy swobotnie pizwiedzac okolice. Na dziewiętnasta musieliśmy być spowrotem,bo o tej porze,serwowano nam kolację.Większość skorzystała z tego okienka,a ja nie. Nie miałam ochoty na spacery i zostalam w pokoju.Wolałam poczytać książkę,bo lubiałam je czytać.
    
      Siedząc na łóżku,zaglebilam się w lekturze. Oczywiście był to romans.Do szlam do rozdziału,w którym aktorka,opisywała scenę erotyczną. Opisywała ją w sposób delikatny,bez wulgaryzmów. Czytając to z zapartym tchem,zaczelam od czuwać cos dziwnego. Cos czego wczesniej nie od czuwalam. O dziwo,ten opis spowodował ze zaczelam wyobrażać siebie sama w podobnej scenie.Nawet westchnelam cicho i zaczelam fantazjowac w myślach.
    
     To wszystko przerwało pukanie do drzwi,mojego pokoju. Początkowo pomyslałam ze to wychowawczyni przy szła,by sprawdzić czy wszystko w porządku.
    
      - Otwarte - powiedzialam głośno
    
      Drzwi się otworzyły. Ku mojemu zaskoczeniu nie była to wychowawczyni,ale najprzód to mniejszy chłopak z naszej klasy Robert.
    
      - Mogę wejść? - zapytał.
    
      - Po co?
    
      - Chciałbym pogadac.
    
      - Mamy o czym? Chyba nie bardzo.- odpowiedzialna obojętnym tonem.- Lepiej zrobisz,jak pujdziesz do swoich przyjaciół. Na pewno za chodzą ...
«123»