Ssałem w Berlinie siostrzeńcowi kumpla jak dziwka - Opowiadania Erotyczne

Ssałem w Berlinie siostrzeńcowi kumpla jak dziwka

Postaci w tym opowiadaniu są autentyczne. To moje pierwsze opowiadanie. Proszę o opinie czy warto pisać dalej, a jeśli tak, to co ewentualnie zmienić.

Nazywam się Jarek. Jestem gejem, choć na niego nie wyglądam, nie jestem przegięty. Mam ciemne włosy i ciemną karnację, zwłaszcza gdy choć trochę jestem opalony, nie jestem gruby. Sporo jeżdżę na rowerze, nawet w zimie, zwłaszcza odkąd z powodu Covidu zamknęli mi siłownię. Jednym z moich znajomych jest Bastek. Bastek jest gejem i od pewnego czasu mieszka na stałe w Niemczech. Najpierw zamieszkał w Berlinie, potem przeniósł się do Essen, a potem wrócił do Berlina.
Odwiedzałem Bastka w Niemczech wielokrotnie. Przyjeżdżałem na imprezy gejowskie i parady do Berlina nocowałem u niego bo i nie trzeba było płacić za nocleg i bywało u niego w domu ciekawe towarzystwo młodych polskich gejów na emigracji.
W pewnym momencie homofobiczna Polska dokuczyła mi tak bardzo, że zdecydowałem się wyjechać na stałe do Niemiec. Na początek zamieszkałem u Bastka w Essen w kuchni na podłodze i rozpocząłem poszukiwanie pracy. Ponieważ znam angielski i niemiecki, a także rosyjski szybko znalazłem pracę jako nocny portier w hotelu, potem znalazłem lepiej płatną pracę jako kierowca.
Bastek wychował się bez rodziców, ale ma w Łodzi starszą siostrę, która ma przystojnego siedemnastoletniego syna – Tomka. U siostry Bastka sporo się popija. Pije jej mąż, ona sama, a także sam Tomek. Sporo kasy przepijają, dlatego też finansowo u nich nie przelewa się. ...

... Dlatego Tomek chcąc tanio poznać wielki świat chętnie zaczął odwiedzać Bastka. Było to o tyle łatwe, że podczas gdy ja pozostałem w Essen Bastek przeprowadził się z powrotem do Berlina, a jego siostrzeniec mógł tanio i szybko przyjechać do niego w gości bezpośrednim autobusem Flixbusa z Łodzi do Berlina. Siostrzeniec Tomek lubił Bastka, bo Bastek często, jeszcze przed pandemią zapraszał go do Berlina i choć Bastek był na zasiłku dla bezrobotnych nie żałował kasy na zabawy w klubach albo popijawy u siebie w domu i prezenty dla siostrzeńca, np. na modne ciuchy gdy wpadła mu jakaś fucha. Bastek nigdy przed nikim nie ukrywał, że jest gejem. A Tomek - mimo iż wychowany był w raczej homofobicznym pijackim środowisku - tolerował to. Tolerował też fakt, że koledzy jego młodego wujka też są na ogół gejami i czasami zalecają się do niego.
Jakoś w lecie 2019 roku postanowiłem odwiedzić Bastka w jego nowym mieszkaniu znajdującym się na siedemnastym piętrze wysokiego wieżowca w modnej dzielnicy Berlina Wschodniego. Z Essen do Berlina - mimo iż to ok. 500 km – podróż trwa tylko nieco ponad 4 godziny jazdy podciągiem ICE (IntercityExpresem) albo taniej Flixtrainem. Z okna jego dwupokojowego mieszkania widać wspaniałą panoramę niemieckiej stolicy. Berlin znam nieźle, więc łatwo, mimo iż z przesiadką dotarłem do niego S i U-Bahnem (czyli kolejką miejską i metrem). Przybyłem niezapowiedziany. Otworzył mi zdziwiony Bastek. 
- Czemu nie zadzwoniłeś, zapytał. 
- No wstępnie byliśmy już umówieni. ...