1. Od szantażu do miłości 39.


    Data: 11.10.2018, Kategorie: Dojrzałe Autor: Radek, Źródło: Fikumiku

    ... buziaka,dłonią pogłaska mnie po twarzy i powiedziała: -" Wierzę ci skarbie i zaraz powiem tylko dokończmy wino i chodźmy do łóżka bo chłodno mi się coś zrobiło tak na golasa siedzieć a tu lufcik otwarty". -"Mam nadzieję,że takiej pogody nie będzie przez całe lato". -" Daj spokój nie pamiętam,żeby w czerwcu tak chłodno było i deszczowo". _ i szybko dopiliśmy wino,Ania wstała mi z kolan i chowając wino do barku powiedziała: -" Skarbie chodź posprzątamy z ławy,żeby na rano nie zostawiać za dużo do sprzątania,żeby niczego nie pominąć i żeby stary potem nie snuł jakiś domysłów". -" A o której on wróci". -" Nie wiem,ale na pewno będzie zanim wrócę z pracy". _ wzięliśmy się do znoszenia talerzyków,szklanek,kieliszków i ciasta,a w kuchni Ania dała buziaka i przymilnych głosem zapytała: -" Kotuś pozmywasz teraz,to schowam kieliszki od razu żeby stary nie widział". -" Nie potrafię tobie kochanie odmówić". _ odpowiedziałem z uśmiechem,a ona chowając ciasto powiedziała: -" Jesteś kochany". _ i biorąc się za zmywanie zapytałem: -" A jak będzie z wyjazdem do Joli,Sławek na pewno nie pojedzie". -" Jestem pewna,że nie pojedzie tylko muszę coś wymyślić,żeby znowu się nie czepiał,że z tobą pojadę". -" A może zmieni zdanie bo samochód mu zrobią i przyjedzie po ciebie albo prosto od swojej rodziny". _ ja kończyłem zmywać,a Ania wycierając naczynia powiedziała: -" Nie sądzę skarbie bo już z bratem się umawiali na sobotę pojechać do jakiegoś Kazika ich kuzyna,ale zobaczymy, na razie niema co się ...
    ... martwić". -" Masz rację". _i podałem jej ostatnią umytą szklankę i podszedłem do lodówki,żeby napić się mleka,które wcześniej zobaczyłem na drzwiach jak Ania chowała zupę i mięso i biorąc łyka z butelki Ania dosyć głośno powiedziała: -" Nie pij takiego zimnego". -" Nic mi nie będzie,ciągle takie piję". -" Ale to niezdrowe dla żołądka i proszę żebyś już tak nie robił". -" Jak prosisz to postaram się pamiętać o tym. Idziemy do łóżka już?". -" Tak,możesz gasić światło,bo jest zapalone w dużym pokoju i wejdę tam po drodze schować kieliszki". _ wyszedłem z kuchni chwilę po Ani gasząc światło i przechodząc obok dużego pokoju zauważyłem jak Ania chowając kieliszki do segmentu rozgląda się po pokoju i widząc mnie powiedziała: -"Już Krzysiu idę tylko jeszcze się rozglądam czy nie pozostawiliśmy jakiś śladów co mogłoby być podejrzane dla starego". _ nic nie mówiąc poszedłem do pokoju Ani i się od razu położyłem,a po przyszła Ania,zdjęła z siebie peniuar ,ja odchyliłem kołdrę robiąc miejsce Ani ale ona uśmiechając się powiedziała: -" Poczekaj skarbie muszę jeszcze nastawić budzik". -" A na którą godzinę nastawiasz". -" Jak zwykle na 5:20". -" Co tak wcześnie,przecież ciebie odwiozę kochanie". -"Pod sam warsztat mnie nie podwieziesz,bo jeszcze ktoś zobaczy,a wcześniej muszę się wykąpać,umalować i jeszcze trochę tutaj posprzątać". -" Kochanie ja muszę do Warszawy wyjadę przed 9 to jak podwiozę ciebie to wrócę i posprzątam spokojnie żeby twój stary niczego nie podejrzewał". _ Ania patrzyła ...
«1234...»