1. Trochę swinstwa


    Data: 06.09.2021, Kategorie: Dojrzałe Twoje opowiadania Autor: Anonim, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    ... jjezykiem do środka,a dłońmi obmacywalem jej cycki. Czułem ze jest wilgotna od tego lizania. Postekiwała,prooszac o jeszcze i jeszcze.Tym razem to ja ją posluchałem i jeszcze lizalem jej mokrą cipkę.
    
      Przestałem i powoli podciagnalem się w górę. Pocalowalem ja wsuuwajac język głęboko. Chciałem by poczula,jak smakuje jej cipka na własnym języku.
    
      - Jebaj mnie Ty kutasie - wyszeptała. - Rznij moją cipkę. Ona tego potrzebuje. Rznij mnie tym swoim wielkim hujem - wyszeptala ponownie.
    
      Wszedlem w nią mocno. Zdecydowanie. Aż krzyknęła.Jeczala głośno,gdy ją pierdolilem na misjonarza. Ostro,zdecydowanie ją pierdolilem. Byłem w jej pizdzie cholernie głeboko,a ona podrygiwała pode mną,lekko poruszając biodrami.
    
     - Chcesz żebym się spuścił w środku? - wyszeptalem pytając.
    
      - Nieee,,,nie mozeszsz,,,tego,,,tego,,,zrobić,,,musisz,,,mu,,,si,,,,szsz,,,,go,,,go,,,wyjąć,,,- wymartoła.
    
      Musiałem to zrobić,bo nie zamierzalem jej zrobić dziecka. Nie zamierzalem,zostać ojcem. Jeszcze nie teraz. Wyjjechalem i całą zawartość spermy wylalem na jej brzuszek. Trochę juz zmęczony tym dupczeniem,polozyłem się na Sylwi.
    
      - Jesteś za ciężki. Zlaz że nie fiucie.
    
      Wstalem a ona poszła do laziienki. Gdy wróciła,ja poszedłem.
    
      Ponownie znalazłem się w pokoju i zadzwonił telefon. Odebrała.
    
     *Część synku*
    
      Chwilę słuchała.
    
     *Czyli dzisiaj wraccacie*
    
      Spojrzałem na Sylwię.
    
      *,Za,ile będziecie? Za kwadrans*
    
      Znowu pałza.
    
      * Tak. Jestem w domu.*
    
      Odlozyla telefon.
    
      - Ubieraj się. Zzaraz będzie tu Staszek z dziewczyna. No już. - poprosiła - I będzie lepiej,jak cie tu nie zobaczy.- popatrzyla. - Dookonczymy naszą zabawę innym razem. No zmykaj.
    
      Wyszedlem i usłyszałem kkrokki. Skoczylem piętro wyżej,patrząc jak Staszek i jego lala,wchodzą. Od czekalem chwile,poczym poszedłem do domu. Wiedziałem,ze to się nie skończy.
«12»