1. Gwałt w biurze


    Data: 16.09.2021, Kategorie: Dojrzałe Twoje opowiadania Autor: Nie chce pamiętać., Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    Od tamtych wydarzeń minęło pół roku,a mimo to,nie da się o czymś takim zapomnieć. Po prostu się nie da. Zwłaszcza gdy trzech facetów się z Tobą zabawka,a Ty nie jesteś w stanie się bronić. Tak właśnie było wtedy w moim przypadku. Stało się tak pod czas tamtej nie zapomnianej imprezy. I sama nie wiem,dlaczego poszłam,bo nie miałam wogóle ochoty. Chciałam nawet zostać w domu,ale tak  się nie stało. Impreza odbywała się w firmie. W obszernej sali" narad" Szef dodatkowo zaprosił parę osób z zewnątrz. Miedzy innymi tych trzech skurkowanców,którzy mnie luźniej obracali.Juz na poczatku byli mną zainteresowani i nie dawali mi spokkoju. Uczepili się mnie jak rzek,psiego ogona. Staralam się unikać,ale było to nie możliwe. Musialam znnosic te ich głupie teksty. Docinki. Nie smaczne żarty. Aż mi się nie dobrze od tego robiło. Po pewnym czasie,miałam naprawdę serdecznie dosyć.Pomyslałam ze pujdę do swojego biura i chwilę odpocznę. Tak tez zrobilam. Wyszlam z sali i weszlam po schodach na piętro. Moje biuro,jest tuz przy nich. Otworzylam drzwi. Zaswieciłam światło i weszlam do środka. Chciałam je zzamknąc gdy nagle czyjąś noga mi to uniemożliwiła. Ktoś mocno zdecydowanie pchnął drzwi w moim kierunku i byli to właśnie oni. Moi oprawcy. Jeden z nich szybko do skoczył. Docisl dłoń do moich ust,trzymając mnie w pół.
     * No suko. Nie chciałas się z nami bawić na dole,to zabbawisz się z nami tutaj* -- powiedział szyrdecznym tonem. * Pisnij słówko,a nie poznasz samej siebie* -- dodał.
      Odsłonił ...
    ... mi usta i zaczelam łapać powietrze.Nie wiedziałam co mam robić. Balam się wzywać pomocy. Zresztą. Watpię by ktoś usłyszał skoro dźwięki muzyki do chodziły aż na piętro. Byłam zdana na ich łaskę i nie łaskę.
     * Dobra lalunio* -- odezwał się ten co stal przy drzwiach. * Na początek każdemu z nas zrobisz laskę. Zaczniesz od niego.* -- powiedział.wskazując na tego ostatniego i najmłodszego z nich wszystkich. * Mamy ci kurwa pomoc?* -- dodał.
      Stanęłam przed nim i kleknęłam. Musialam mu rozpiąc spodnie a on pattrzyl na mnie z góry. Po chwili wpakowal mi w usta swojego kutasa i musiiałam go obciagac. Robilam to bez namiętnie. Jemu akurat było dobrze. Nie wiem ile minut mu zsałam ale ten co cały czas pilnował drzwi,odezwał się znowu.
     * Wystarczy suko. Rób laskę koledze*
      Znowu musialam powtórzyć ten manerw. Nie miałam innego wyjścia. Widziałam ze ten,co mu obciagalam najpierw,zdążył się rozebrać i był nagi. Wreszcie musialam zająć się kutasem,tego ostatniego. Ten mocno szarpal mnie za włosy i pchał fiuta nie mal do gardła.Wreszcie mnie odepchnął tak mocno ze usiadlam na wykladzinie.
    * Kladz się* -- rozkazał.
      Kucnąl i pchnął mnie do tyłu. Położył mnie na plecach i pod ciągnął sukienkę do góry. Jednym ruchem rozerwał moje mmajtki i rozchylil mi nogi. Położył się na mnie. Zacislam zęby i dłonie w pięści,a on mi go włożył. Cicho westchnęłam bo zrobił to agresywnie. Zaczął mnie posuwać. Tamci dwaj stali nademną. Patrzyli walac sobie swoje sterczące kutasy. Zaczął mnie posuwać ...
«12»