1. Korepetytor matematyki cz. 2 Ola


    Data: 13.10.2018, Kategorie: Hardcore, Nastolatki Oral Autor: wojtur24, Źródło: Pornzone

    Czas przeleciał mu bardzo szybko. Nawet się nie obejrzał a był już piątek. Był mocno zaskoczony kiedy drzwi otworzyła nie Natalia a jej blisko osiemnastoletnia córeczka Ola.
    
    - Mama musiała zostać nieco dłużej w pracy. Powinna wrócić do dziesiątej i prosiła żeby pan na nią zaczekał - powiedziała mu z promiennym uśmiechem w progu willi.
    
    - Właściwie przyjeżdżam tu do ciebie ale jeśli można to chętnie poczekam na twoją mamę - odpowiedział lekko zawiedziony.
    
    - Proszę więc na górę, bo poprzednia lekcja przyniosła bardzo dobre efekty, dostałam piątkę - zaprosiła nastolatka i poszła przodem.
    
    Szedł za nią i patrzył z podziwem na jej niemal idealną figurkę. Wysoka 176 cm wzrostu i szczupła ale nie chuda, z głębokim wcięciem w talii, które jeszcze wydatniej podkreślało jej krągły tyłeczek, który ściśle obciskały wąskie, do pół łydki jeansy. już wcześniej, kiedy stała do niego przodem zwrócił uwagę na średniej wielkości cycuszki dziewczyny, które wyglądały na niesłychanie jędrne i hardo sterczały pod obcisłą trykotową bluzeczką na naramkach. Odciskające się twarde sutki świadczyły, że nie miała na sobie stanika. Teraz szła przed nim po schodach i tak wdzięcznie kręciła swoim ślicznym tyłeczkiem, że aż nie mógł oderwać od tego zjawiska wzroku. Dopiero teraz zauważył jaki cudowny trójkącik tworzyły górne części jej pełnych ud w samym kroczu. Z dotychczasowych doświadczeń wiedział, że ów trójkącik maja dziewczyny i kobiety, które dosyć często zażywają uciech seksualnych, które ...
    ... jak to określał w myśli - wiedzą po co noszą.
    
    Weszli do pokoiku Oli i dziewczyna przygotowała zaszyty i podręcznik. Szybko wytłumaczył jej przerabiany materiał, cały czas odrzucając uporczywe myśli o jej urodzie i pięknej figurce. W ostatnim okresie miał liczne doświadczenia z młodymi dziewczynami, które chętnie wybierał w agencji, z usług której korzystał. Ale przecież tamte to były prostytutki a ta jest całkiem normalną uczennicą a jego zadaniem ma być pomoc nastolatce z matmy.
    
    - Jakoś jak pan mi tłumaczy to wszystko wydaje się znacznie łatwiejsze - powiedziała spoglądając na niego przeciągle swoimi ślicznymi, dużymi, niebieskimi oczkami.
    
    - Zdolnej uczennicy to i wiele tłumaczyć nie trzeba - strzelił komplementem i zauważył, że podrażnił jej kobiecą próżność.
    
    - Jeśli pan chce poczekać na mamę to proszę do salonu - zaproponowała zamykając zaszyty po skończonej lekcji.
    
    Zeszli na dół. Dziewczyna nalała mu szklaneczkę łyskacza a sobie kieliszek czerwonego wina.
    
    - Tak właściwie to mam na imię Wojtek i bardzo proszę cię żebyś mówiła mi po imieniu. Tak jest znacznie łatwiej - lekko stuknął swoją szklaneczką o górną krawędź jej kieliszka.
    
    - Z przyjemnością. Ja też nie lubię formy pan, pani - wyznała dziewczyna i promiennie się znowu do niego uśmiechnęła.
    
    Siedzieli naprzeciwko siebie w kąciku telewizyjnym i oglądali w milczeniu jakiś program muzyczny.
    
    - Może popływamy? - zaproponowała Ola i nie czekając na odpowiedź szybko wstała i zaczęła ściągać swoją ...
«1234...»