1. Impreza - dalsze przygody Wioli i Marka


    Data: 14.10.2018, Autor: Lizelotta, Źródło: Lol24

    Przeżycia jakich doznała Wiola po swoich urodzinach i swojego chłopaka Marka długo zostały w jej pamięci. Spodobało się jej to do tego stopnia, że tym razem chciała czegoś innego i czegoś więcej. Wpadła na pomysł zorganizowania małej imprezy na, którą zaprosiła Jacka i Kasię. Miała nadzieje, że tych dwoje przypadnie sobie do gustu i coś wyniknie. Zadzwoniła do nich i zaprosiła na imprezę, na którą bardzo chętnie się zgodzili.
    
    Godzinę przed przyjściem gości Wiola dokonywała ostatnich poprawek w swoim wyglądzie. Ubrana była w kusą, opiętą sukienkę koloru czerwonego, czarne pończoszki i szpilki. Aby się bardziej poczuć seksy i tym samym zaskoczyć przybył gości postanowiła nie zakładać bielizny. O godzinie 20 usłyszała pukanie do drzwi. Najpierw zjawiła się Kasia, którą miała na sobie krótką spódniczkę oraz dopasowaną do ciała bluzeczkę. Przyniosła ze sobą dla rozluźnienia atmosfery winko.
    
    - Świetnie wyglądasz – powiedziała Wiola
    
    - Ty tak samo – odpowiedziała Kasia jednocześnie zauważając przez prześwitujący materiał sukienki, że Wiola jest bez bielizny – czyżby coś się dzisiaj szykowało o czym ja nie wiem? – spytała
    
    - No może może – odpowiedziała Wiola
    
    W tym samym czasie dało się słyszeć kolejne pukanie do drzwi.
    
    - To pewnie panowie przyszli – uśmiechając się powiedziała Wiola
    
    I faktycznie nie myliła się w drzwiach stali Marek i Jacek, którzy przywitali się z nią namiętnym pocałunkiem w usta. Marek widząc Kasię bardzo się ucieszył. Przyglądając się strojom ...
    ... dziewczyn miał przeczucie, że może dzisiejszego wieczoru być ciekawie. Chłopakowi w oczy od razu rzuciło się to, że jego dziewczyna jest bez bielizny. Nie obeszło się bez reakcji ze strony jego organizmu. Poczuł, że w spodniach robi mu się ciasno.
    
    - Pozwól Jacek, że Ci przedstawię moją przyjaciółkę Kasię – powiedziała Wiola wskazując na dziewczynę
    
    Chłopak podał rękę dziewczynie jednocześnie całując ją w policzek. Cała czwórka przeszła do pokoju, gdzie czekał na nich nakryty stół. Marek jak przystało na faceta wziął się za otwieranie i polewanie wódeczki
    
    - Za spotkanie – krzyknęła cała czwórka
    
    Po dobrej godzinie atmosfera w pokoju zaczęła się rozluźniać. Procenty dawały o sobie znać i zaczęły brać górę nad rozumem. Kasia z Jackiem widać było znaleźli wspólny temat i zawzięcie o czymś dyskutowali. Wiola usiadła obok Marka zaczęła go lekko prowokować. Położyła nogę na nogę w taki sposób, że odsłoniła całą swoją szparkę i chłopak skierował swój wzrok w to miejsce. Nie wiadomo kiedy a jego ręce znalazły się na udach dziewczyny. Kasia co chwila zerkała w ich stronę. Kiedy zobaczyła, że tamci zaczynają się rozkręcać nachyliła się w stronę Jacka i bez skrupułów pocałowała go namiętnie w usta. Chłopak odwzajemnił pocałunek a jego dłonie zaczęły błądzić po ciele dziewczyny. Marek w tym czasie coraz namiętniej pieścił Wiolę po udach omijając cipkę. Dziewczyna rozłożyła swoje nogi i szepnęła do chłopaka:
    
    - Proszę Cię nie drażnij się ze mną włóż tam palce
    
    Wpierw chłopak ...
«123»