1. Owocny miesiąc miodowy


    Data: 10.01.2022, Kategorie: Klasycznie Twoje opowiadania Autor: Rogacz nr.1, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    ... pracować biodrami delikatnie lecz stanowczo i pięknie ruchał mi żonę . Ta wzdychała za każdym jego pchnięciem . Uniosłem się i chwyciłem żonę za nóżkę i pocałowałem w łydkę - ona spojrzała na mnie rozmydlonymi oczami , uśmiechnęła się i zamykając oczy , oddała się całkowicie murzynowi doświadczając kosmicznej rozkoszy . Po ponad 10 minutach fantastycznego krycia , murzyn zapytał szeptem , gdzie ona chce jego spermę - szepnęła - daj mi ją do środka , do pipki co do kropelki . Zdziwiłem się , ponieważ miała okres płodny i murzyn na pewno ją wychowa swoim dzieckiem . On wykonał jeszcze kilka ruchów i wepchnął chuja aż do macicy mojej żony i wykonując krótkie , spazmatyczne ruchy biodrami , tryskał juks głęboko w pipkę mojej żony . Po wszystkim , gdy trzymał chuja w środku , pipka doiła go z resztek spermy osuszając jądra i grzyb . On uniósł się na łokcie i pocałował żonę dziękując jej za wspaniały seks . Teraz dostrzegł mnie , uśmiechnął się i podziękował , za wszystko co dla niego zrobiliśmy . Wstał i poszedł do łazienki a ja podziękowałem żonie za wspaniałe widowisko i przeżycie które mi dostarczyła . Gdy wrócił z łazienki , żona powiedziała , że spełniła to , o czym oboje marzyliśmy prawie od zawsze czyli jej seks z wielkim murzynem z ogromnym , pięknym chujem i jej cipką  pełną jego spermy i żeby wszystko było tak jak mówiliśmy - mogę teraz wylizać jej cipkę z czarnej , mocnej spermy murzyna nawet przy nim . Zrobiłem to z przyjemnością smakując jego juks z dobrze wyruchanej ...
    ... pipki żony . Oni przytulili się do siebie i obserwowali moją pracę . On całował moją ślubną gładząc jej cycuszki i płaski brzuszek szepcąc jej , że chciałby , aby ten brzuszek spuchł od jego dziecka - żona uśmiechnęła się i pocałowała w grube , mięsiste usta . Pipka żony była czerwona jak mak a wewnętrzne płatki pogniecione i pięknie zniszczone . Rozmawialiśmy długo tej nocy i gdy murzyn był gotowy do drugiego krycia . ułożył ja na plecy i ustawił się nad nią celując chuja w pipkę . Ona podłożyła sobie pod pośladki twardą poduszeczkę podnosząc biodra . czarne jak smoła grzyb znalazł drogę do pipki i zanurzał się powoli i po kilku pchnięciach , był calutki w środku . Żona moja zamknęła oczy i wzdychając rozłożyła się jeszcze bardziej dla murzyna . On rozpoczął powolne ruchy biodrami pięknie ruchając mi żonę . Ja leżałem obok niej trzymając ją za rękę a on odwrócił się do mnie i powiedział ''masz wspaniałą żonę - cudowna kobietę '' - odpowiedziałem z uśmiechem - ''wiem o tym - widzę to '' - żona odwracając się do mnie powiedziała z rozmarzonym wzrokiem - ''to jest ojciec naszego pierworodnego dziecka i pragnę tego bardzo '' - Uśmiechnąłem się tylko i pocałowałem ja w nóżkę . Murzyn pracował biodrami wsparty na łokciach całkowicie przykrywając swoim ciałem moją żonę . Wystawały spod niego tylko jej piękne nogi szeroko rozłożone i uniesione wysoko oraz ręce , którymi gładziła jego potężne czarne bary szepcąc jemu do ucha czułe słówka . Po kilkunastu minutach cudownego krycia on ...